Cudzoziemcy chcą mieszkać w Polsce. Szczególnie w jednym województwie
Cudzoziemcy najchętniej osiedlają się w regionach z dużymi aglomeracjami miejskimi
Chodzi o wnioski o pobyt czasowy, pobyt stały oraz o pobyt rezydenta długoterminowego UE. Dane przekazane przez Urząd do Spraw Cudzoziemców pokazują, że liczba składanych wniosków o udzielenie zezwoleń na pobyt w poszczególnych urzędach wojewódzkich jest nierównomierna, zaś cudzoziemcy najchętniej osiedlają się w regionach z dużymi aglomeracjami miejskimi zapewniającymi największe możliwości podejmowania pracy.
W latach 2023-2025 najwięcej wniosków o udzielenie zezwoleń na pobyt otrzymały: Mazowiecki Urząd Wojewódzki - 396 tys., Wielkopolski Urząd Wojewódzki - 182 tys. oraz Dolnośląski Urząd Wojewódzki - 165 tys. Dla porównania najmniejsze zainteresowanie legalizacją pobytu zanotowano w: Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim - 17 tys., Opolskim Urzędzie Wojewódzkim - 23 tys. oraz Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim - 24 tys.
Limit dzienny 6 sztuk. Biedronka daje dwa produkty gratis
Urzędy obciążone pracą
Również średni czas postępowań o udzielenie zezwoleń na pobyt znacząco różni się w poszczególnych urzędach. W tym roku najkrótsze średnie terminy rozpatrywania wniosków zanotowano w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim - 172 dni, Warmińsko-Mazurskim Urzędzie Wojewódzkim - 201 dni oraz Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim - 223 dni. Z kolei najdłuższe średnie terminy rozpatrywania wniosków zanotowano w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim - 640 dni, Opolskim Urzędzie Wojewódzkim - 623 dni oraz Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim - 537 dni.
Jak zaznaczył rzecznik prasowy UdSC, ogromne obciążenie urzędów wojewódzkich obsługą cudzoziemców wynika m.in. z rosnącej od 2014 r. liczby składanych wniosków o udzielenie zezwoleń na pobyt w Polsce.
- Przykładowo w 2019 r. takie wnioski złożyło 250 tys. osób, w 2021 r. było to 393 tys. osób, a w 2023 r. już 609 tys. osób. Dopiero w ubiegłym roku trend ten zatrzymał się, a liczba złożonych wniosków była mniejsza niż w 2023 r. Ponadto w ostatnich latach urzędy wojewódzkie borykały się ze znaczącym dodatkowym obciążeniem pracą - mówił Jakub Dudziak z UdSC w rozmowie z PAP.
Dodał, że miały na to wpływ m.in. dodatkowe zadania realizowane w związku z pandemią koronawirusa czy rosyjską agresją na Ukrainę i związanym z nią masowym napływem cudzoziemców z terytorium Ukrainy.
- Istotny wpływ na tempo prowadzonych postępowań mają również kwestie związane ze znajomością prawa oraz procedur przez cudzoziemców i ich pełnomocników. Braki formalne przy składanych wnioskach czy też brak współpracy z organem prowadzącym postępowanie wydłużają czas załatwienia sprawy - podkreślił.
Cyfryzacja ma pomóc urzędnikom
Urzędy wojewódzkie odciążyć ma planowana cyfryzacja procedur dotyczących legalizacji pobytu cudzoziemców. Wprowadzony ma bowiem zostać obowiązek składania wniosków o udzielenie zezwoleń na pobyt wyłącznie online.
Dudziak przypomniał, że w sierpniu Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o cudzoziemcach oraz niektórych innych ustaw, który wprowadza takie rozwiązania. Projekt ustawy - jak zaznaczył - został przyjęty przez Sejm i oczekuje na rozpatrzenie przez Senat. Nowe przepisy wprowadzają obowiązkowy system elektroniczny - Moduł Obsługi Spraw - do składania wniosków o zezwolenia na pobyt czasowy, stały oraz rezydenta długoterminowego UE.
- To pozwoli m.in. skrócić czas procedur, wyeliminować działania nieuczciwych pośredników i pełnomocników oraz usprawnić wymianę informacji między urzędami wojewódzkimi i ABW - zaznaczył.
Źródło: PAP