Czarne pszczoły pokochały Dalków. Gatunek do niedawna był uznany w Polsce za wymarły
Niesamowite ilości czarnej pszczoły w Dalkowie - donosi działająca tam od kilku lat Fundacja na Rzecz Rodziny i Rewitalizacji Polskiej Wsi. Niedawno zaobserwowano tam jednocześnie obecność ponad 15 tych rzadkich owadów.
Czarna pszczoła w Dalkowie
Czarna pszczoła to duży owad, wielkością przypominający trzmiela, który ma charakterystyczny, czarny lub ciemnofioletowy, połyskujący pancerzyk. Do niedawna uznana była w Polsce za wymarły gatunek. Tymczasem w Dalkowie niedaleko Głogowa, a konkretnie w tamtejszych Ogrodach Zmysłów pszczoła, fachowo nazywana zadrzechnią ma się świetnie,
- Wyjątkowo upodobała sobie kwitnące na fioletowo kwiatostany czyśćca wełnistego, niedawno w jednym momencie odnotowaliśmy tu obecność ponad 15 tych pszczół! - cieszy się Anna Gomułka, prezeska fundacji. -Przyjeżdżając do Ogrodów Zmysłów w słoneczne dni możecie mieć praktycznie pewność, że traficie na tę pszczołę, bo intensywnie pracuje, zapylając rośliny praktycznie przez cały dzień.
Jedna z nich odwiedziła pałac
Czarne pszczoły w Dalkowie pierwszy raz zaobserwowano trzy lata temu. Jedna z nich pokazała się wówczas nawet w pałacu. Anna Gomułka twierdzi, że te owady lubią takie odosobnione miejsca. Dlaczego jest ich tam aż tyle? Prawdopodobnie ze względu na to, że w pobliżu znajduje się zabytkowy park ze starodrzewiem a także Rezerwat Przyrody Dalkowskie Jary a pszczoły te mieszkają właśnie w starym, próchniejącym drewnie.
- Czekamy na konsultację przyrodniczą, aby określić który dokładnie gatunek zadrzechni mamy u siebie – dodaje prezeska fundacji dodając, że jak zaobserwowali, pszczoły te nie są agresywne w stosunku do człowieka, ale nie lubią swojej wzajemnej obecności. - Gdy jest ich wiele na tej samej rabacie często to można zauważyć drobne „bójki", jakie prowadzą między sobą - to naprawdę zjawiskowe widowisko! Lepiej wtedy odsunąć się nieco na bok – opowiada.
Czarna pszczoła to gatunek rzadki i chroniony
Zadrzechnia czarnoroga (Xylocopa valga) to gatunek ściśle chroniony w Polsce. Występuje bardzo rzadko, w przeciwieństwie do swojej krewniaczki jaką jest inna pszczoła - zadrzechnia fioletowa (Xylocopa violacea).
Na początku XXI wieku, zadrzechnię fioletową uznano za wymarłą na terenie naszego kraju. Na szczęście od niedawna ponownie zaczęto odnotowywać obecność obu tych gatunków pszczół w Polsce. Początkiem czerwca tego roku obecność tej pszczoły zauważono m.in. w Bieszczadach, Puszczy Białowieskiej, Ojcowskim Parku Narodowym, na Polesiu a ostatnio również we Wrocławiu, gdzie latem 2024 roku przepiękną czarną pszczołę zobaczyli i opisali badacze z wrocławskiej uczelni.
Pszczoły te zwykle prowadzą samotniczy tryb życia, nie zakładają uli, lecz drążą korytarze w martwym drewnie, gdzie składają jaja i gromadzą pokarm dla larw.
Owady te zapylają liczne gatunki roślin, takie jak bobik, wyka, żmijowiec, szałwie polne, glicynię, koniczynę, groszek pachnący i wiele innych. Owad ten nie produkuje miodu, ale z racji swojej wielkości i zdolności zapylających ma ogromne znaczenie dla różnorodności flory.