Częstochowa: Jak zachęcić młodych do pozostania? Spotkania z młodzieżą
W tym artykule:
Jak zachęcić młodzież do wybrania Częstochowy?
Celem spotkania, zorganizowanego w środę, 24 września w Panorama Business Park, było zainicjowanie debaty na temat przyszłości zawodowej młodych mieszkańców Częstochowy i regionu. Fundacja Wspólnota. Współpraca. Wsparcie. dążyła do przedstawienia argumentów, które przekonałyby młodzież, że warto związać swoją karierę z lokalnym rynkiem pracy.
- Chcieliśmy, aby młodzi ludzie sami wypowiedzieli się na temat swojej przyszłości i tego, czy wiążą ją z Częstochową. Zapraszając przedstawicieli uczelni wyższych i szkół średnich, zadajemy pytanie naszym samorządowcom i przedstawicielom biznesu: co muszą zrobić, aby nasi młodzi ludzie pozostali w Częstochowie, kontynuowali tu naukę, a następnie pracowali i żyli w naszym regionie. To jest sedno naszego spotkania - powiedział Adam Kostyra z Fundacji Wspólnota. Współpraca. Wsparcie.
Bardzo duże zainteresowanie
Choć organizatorzy spodziewali się około 50 uczestników, frekwencja na spotkaniu w Panorama Business Park przebiła najśmielsze oczekiwania. Debata, której celem było zachęcenie młodzieży do budowania przyszłości w Częstochowie, zgromadziła ponad 150 osób, w szczególności uczniów szkół średnich.
- Chcemy podyskutować, czy faktycznie jest tak, jak się często mówi, że w naszym mieście i regionie brakuje miejsc pracy, które dają młodym ludziom możliwość rozwoju - mówi Adam Kostyra z Fundacji Wspólnota. Współpraca. Wsparcie. - My sądzimy, że tak nie jest. Dlatego zaprosiliśmy przedstawicieli częstochowskich firm, którzy pokażą, czego oczekują od swoich przyszłych pracowników.
Kostyra podkreśla, że nawiązanie dialogu między wszystkimi stronami przyniesie korzyści całemu miastu. Pierwsze spotkanie ma być początkiem cyklu, który zakończy się w listopadzie w symbolicznym miejscu - na sali sesyjnej Rady Miasta Częstochowy.
Młodzi o Częstochowie: "Fajne miejsce do życia, ale nie do pracy"
Częstochowa jawi się w oczach młodych ludzi jako miasto pełne sprzeczności. Z jednej strony, chwalą je za spokój i kameralny charakter, z drugiej, widzą w nim brak perspektyw na przyszłość.
Młodzi mieszkańcy doceniają Częstochowę za jej zalety. Jak stwierdził jeden z nich, "to jest raczej spokojne miasto", co ma swoje plusy. Inni zwracają uwagę na to, że mimo swojego rozmiaru, nie jest "typowym miasteczkiem powiatowym" i oferuje pewne możliwości rozrywki.
Jednak za tymi pochwałami często kryje się pesymistyczna wizja przyszłości. Młodzi ludzie wciąż słyszą, że w Częstochowie "przyszłości nie ma". Wielu z nich planuje wyjazd w poszukiwaniu lepszych perspektyw zawodowych i wyższego wynagrodzenia. Jak powiedział jeden z uczestników debaty, "większe miasta dają większe perspektywy związane z edukacją, a potem pracą czy założeniem własnej firmy".
Jedna z uczennic czwartej klasy liceum, choć chwaliła miasto, przyznała, że planuje wyjechać. "Chciałabym zająć się biotechnologią, a nie widzę tutaj dla siebie perspektyw późniejszego znalezienia dobrze płatnego zawodu".
Ich opinie były zaskakująco podobne i można je streścić w jednym zdaniu: Częstochowa to fajne miejsce do życia, ale niekoniecznie do pracy.
Wyludnianie Częstochowy, a perspektywy zarobkowe
Częstochowa, podobnie jak wiele polskich miast, od lat zmaga się z kryzysem demograficznym i wyludnianiem. Chociaż główną przyczyną jest ogólnokrajowy trend, na odpływ ludności wpływa również przekonanie młodych ludzi o braku perspektyw. Słaby rynek pracy, przeciętna jakość kształcenia czy brak możliwości rozrywkowych to tylko niektóre z argumentów, które przez lata pokutowały w świadomości mieszkańców.
Mimo to, jak zauważa dr hab. inż. Rafał Kobyłecki, prof. PCz, prorektor ds. rozwoju Politechniki Częstochowskiej, sytuacja zaczyna się zmieniać. Uczelnia wychodzi naprzeciw tym stereotypom, podkreślając swoje atuty.
- Patrząc pragmatycznie, z perspektywy edukacji, warto wiązać swoją przyszłość z Częstochową. Jakość kształcenia nie odbiega od innych dużych miast, natomiast koszty życia są tu znacznie niższe. Koszty mieszkania, życia i studiowania w Częstochowie są dużo niższe niż w tych dużych aglomeracjach - argumentuje prof. Kobyłecki.
Prorektor zapewnia, że perspektywy pracy zależą w dużej mierze od studenta, a absolwenci częstochowskiej uczelni osiągają sukcesy zarówno w kraju, jak i za granicą.
- Znam wielu ludzi, którzy po naszej uczelni, po Politechnice, pracują w renomowanych firmach w Polsce i za granicą.
Jak podkreśla prof. Kobyłecki, pogląd młodych ludzi na Częstochowę powoli ulega zmianie. Miasto staje się coraz bardziej atrakcyjnym ośrodkiem akademickim i zawodowym, oferującym wysoką jakość kształcenia przy znacznie niższych kosztach życia.
Czy warto zostać w Częstochowie?
Subiektywnie, odpowiedziałbym, że warto zostać w Częstochowie. Głównym argumentem, który przemawia za tym, jest wspomniany przez wielu młodych ludzi spokój, szybka komunikacja między różnymi częściami miasta oraz silny patriotyzm lokalny.
Często u osób starszych słyszy się, że Częstochowa jest idealnym miastem do życia, ponieważ jest wszędzie blisko, nie ma korków, a jej wielkość jest optymalna - nie jest ani za duża, ani za mała. Jednak te zalety nijak mają się do kluczowych, a zarazem słusznych czynników ekonomicznych. W tym aspekcie, w mojej ocenie, jawi się smutny obraz miasta, które w głównej mierze oferuje pracę w dużych zakładach produkcyjnych, często w systemie zmianowym. Taka perspektywa zawodowa niestety nie zachęca do pozostania w mieście.
Pozostaje liczyć na to, że temat podjęty przez Fundację Wspólnota. Współpraca. Wsparcie. pozwoli szerzej rozwinąć problematykę perspektyw w Częstochowie, a przy okazji zachęci młodych ludzi do pozostania w mieście.