Czy warto dawać dzieciom kieszonkowe? Ekspertka rozwiewa wątpliwości

Rodzice, znając własne doświadczenia, dostrzegają ważność nauki o zarządzaniu pieniędzmi już we wczesnym wieku swoich dzieci. Badania pokazują, że aż 70% dorosłych przyznaje, iż nie byli przygotowani do zarządzania finansami w dorosłym życiu. To skłania ich do nauczania dzieci o pieniądzach i finansach już od najmłodszych lat.

Jednym z najprostszych sposobów na wprowadzenie dziecka w świat finansów są zakupy. To właśnie podczas wizyt w sklepach dzieci mogą zadawać pierwsze pytania o ceny produktów czy sposoby płatności. - Z czasem dziecko może aktywnie uczestniczyć w planowaniu budżetu na zakupy lub wyborze produktów. Wspólne zakupy stwarzają dobrą okazję do wyjaśnienia najmłodszym członkom rodziny, skąd się biorą pieniądze i dlaczego ważne jest ich racjonalne wydawanie - wyjaśnia Ewelina Kawałko, ekspertka Intrum.

Kieszonkowe stanowi dla dzieci nie tylko formę nagrody czy wsparcia, ale przede wszystkim jest istotnym narzędziem edukacyjnym. Aż 70% rodziców przekazuje dzieciom środki finansowe, często z okazji uroczystości czy dla zaspokojenia codziennych potrzeb. Regularne kieszonkowe otrzymuje około 39% dzieci, co daje im możliwość nauki planowania i oszczędzania.

- Dzieci, które otrzymują kieszonkowe, lepiej orientują się w cenach i potrafią trafniej oszacować wartość produktów. Ponadto słabiej zaznacza się u nich potrzeba natychmiastowej gratyfikacji, polegająca na wyborze dostępnej od ręki przyjemności zamiast oczekiwania na większą nagrodę w późniejszym czasie. Ma to przełożenie również na dorosłe życie - badacze wykazali, że im wcześniej dziecko otrzymuje kieszonkowe, tym większa jest szansa, że w przyszłości będzie oszczędzać, a nie wydawać wszystkie posiadane pieniądze. Dodatkową korzyścią jest lepsze radzenie sobie z niespodziewanymi wydatkami czy mniejsze ryzyko posiadania zaległości w spłacie zobowiązań. Kieszonkowe jest zatem świetnym narzędziem do nauki zarządzania finansami - dodaje Ewelina Kawałko z Intrum.

Nie istnieje jedno uniwersalne podejście do kwestii, od kiedy i w jakiej wysokości przyznawać kieszonkowe dzieciom. Zwykle rodzice zaczynają przyznawać środki dzieciom w wieku 6-7 lat, a kwoty są stosunkowo niewielkie, od 10 do 20 zł miesięcznie, co zależy od sytuacji finansowej rodziny.

- Badania przeprowadzone wśród młodzieży również nie dają jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jaka kwota będzie odpowiednia. Okazuje się, że taki sam odsetek nastolatków deklaruje, że ich kieszonkowe wynosi poniżej 100 zł, od 100 do 200 zł i powyżej 200 zł miesięcznie. Paradoksalnie tak duże rozbieżności są dla rodziców dobrą informacją, ponieważ nie narzucają im presji "rynkowych stawek" i pozwalają na ustalenie rozsądnej, dostosowanej do własnej sytuacji finansowej kwoty - wyjaśnia Ewelina Kawałko.

Większość rodziców jest zgodna co do potrzeby edukacji finansowej, choć 10% uważa, że dzieciom nie należy mówić o pieniądzach, gdyż to sprawa dorosłych. Niemniej jednak praktyka pokazuje, że warto przełamywać te bariery. Regularne kieszonkowe nie tylko uczy dzieci planowania i odpowiedzialności, ale także jest inwestycją w przyszłość.

Im wcześniej dzieci zrozumieją wartość pieniądza, tym bardziej przygotowane będą do świadomego zarządzania finansami jako dorośli. Zrozumienie znaczenia edukacji finansowej przez rodziców jest kluczowe w kształtowaniu przyszłości młodszych pokoleń.