Debata o przyszłości. Sztuczna inteligencja i wyzwania z nią związane
Sama debata była tylko małym elementem tego, co tak naprawdę działo się przez dwa dni w Domu Zdrojowym. W trakcie Hack4Change uczestnicy mogli zasięgnąć opinii ekspertów, dzięki czemu ich pomysły w przyszłości będą mogły się zmaterializować.
Hack4Change w Gdańsku
Aby Polska mogła uczestniczyć w wyścigu technologicznym na równi z innymi krajami, potrzebne jest kompleksowe szkolenie, poszerzanie horyzontów wśród młodych specjalistów z szeroko pojętej branży IT. Dlatego powstało takie wydarzenie jak Hack4Change, którego już piąta edycja odbyła się w Gdańsku.
- Uczestników jest stu, czterdziestu mentorów, samych organizatorów i wolontariuszy ok. piętnastu. Chcielibyśmy, aby uczestnicy podczas tego wydarzenia zrobili krok do przodu, jedną małą rzecz, która może zmienić ten świat. Niech to będzie aplikacja, jakaś rzecz, która pomoże nam w technologii, ekologii, może świat stanie się trochę czystszy, trochę bezpieczniejszy - powiedział nam Marcin Młyński z CODE:ME, założyciel Hackerspace Trójmiasto, pomysłodawca Hack4Change.
Wydarzenie Hack4Change, którego głównym założeniem jest tzw. hackaton, zostało zorganizowane przez fundację CODE:ME, Samorząd Województwa Pomorskiego, Hevelianum, Instytut Kultury Miejskiej, Kamiński Academy oraz Pomorskie Kompetencje Jutra. Ale czym właściwie jest hackaton? To zawody zespołów programistów, podczas których uczestnicy mają za zadanie rozwiązać problem/stworzyć projekt w kilkanaście lub kilkadziesiąt godzin. W tym roku podczas Hack4Change zespoły pracowały przy użyciu sztucznej inteligencji.
- To 48-godzinne wydarzenie, podczas którego zespoły pracują non-stop, pracują nad konkretnymi problemami. Są tutaj ludzie z przeróżnych branż, od programistów po grafików. Pracują wspólnie, starają się dowieźć do końca swój projekt. My jako Hevelianum dążymy do tego, aby docierać do ludzi z nowościami i z wiedzą. Tutaj ta wiedza i informacje ma swoje zastosowanie - mówił tuż po debacie Mateusz Bartoszewski, specjalista ds. edukacji ekologicznej z Hevelianum.
O tym, że systemowe wsparcie rozwoju technologii jest niezbędne, wiedzą specjaliści na każdym szczeblu władzy administracyjnej. Urząd Marszałkowski będący współorganizatorem Hack4Change, udziela znaczącego wsparcia start-up'om, think-tankom powstającym i działającym w regionie.
- Samorząd województwa wspiera takie wydarzenia jak hackaton, które są skierowane głównie do młodych ludzi. To właśnie młodzi mają wygenerować pomysły, które będą odpowiedzią na zmiany klimatyczne, energetyczne, czy też demograficzne. To właśnie oni mają pomysły świeże, nieszablonowe, na jakie my starsi bardziej doświadczeni moglibyśmy nie wpaść - zachęcał młodych uczestników Stanisław Szultka, Dyrektor Departamentu Rozwoju Gospodarczego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego.
Polska myśl technologiczna musi się rozwijać. To przyszłość naszej gospodarki, naszego systemu zdrowia, bezpieczeństwa klimatycznego zależy właśnie od tego, czy uda się nam wykorzystać potencjał ludzki.
- Poradziłabym uczestnikom, by nie odkładali swoich prac, tylko żeby dalej nad nimi pracowali. Nawet jeżeli ich projekt nie wygra podczas tegorocznego hackatonu, to mają pewną bazę do dalszego działania. Sukcesem nie jest tylko stworzenie swojego pomysłu, ale wykorzystanie go też potem - mówiła Angelika Ostasiewicz z Ministerstwa Cyfryzacji.
Debata o sztucznej inteligencji podczas Hack4Change w Gdańsku
To tylko krótkie wypowiedzi ekspertów, którzy swoją debatą zainaugurowali tegoroczny Hack4Change. Pełne nagranie debaty dostępne jest wyżej. Jeżeli jesteście ciekawi, w jakim kierunku pójdzie rewolucja technologiczna, z jakimi wyzwaniami będziemy musieli się mierzyć i czy sztuczna inteligencja jest dla nas zagrożeniem, koniecznie posłuchajcie tej debaty!
Debatę prowadził redaktor Sergiusz Ryczel.