Dlaczego ziewanie "zaraża"? Naukowcy tłumaczą tajemnicę ludzkiego odruchu

Widzisz kogoś ziewającego i... zaraz sam zaczynasz ziewać? To nie przypadek. Zjawisko zaraźliwego ziewania wciąż zaskakuje naukowców, a jego rola wśród ludzi i zwierząt jest fascynująca. Dowiedz się, jak ten prosty odruch może zdradzać reakcje naszych mózgów na innych i dlaczego ziewanie niekoniecznie ma najwięcej wspólnego ze zmęczeniem.
ZiewanieDlaczego ziewanie "zaraża"?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Gabriela Fedyk

Czym jest ziewanie?

Ziewanie to głęboki, długi oddech połączony z otwarciem ust i dróg oddechowych. To złożony ruch mięśniowy, który trwa zwykle 4-7 sekund i obejmuje trzy etapy: najpierw wciągamy powietrze nosem i ustami, potem następuje krótkie, silne rozciągnięcie mięśni wokół ust i gardła, a na końcu następuje szybki wydech wraz z rozluźnieniem napiętych mięśni.

Ziewanie jest w większości przypadków mimowolne - naukowcy traktują je jako odruch. Można jednak je wywołać świadomie, powoli wdychając powietrze, cofając czubek języka i otwierając szczękę wielokrotnie. Widok lub dźwięk ziewania u innych osób również często powoduje, że sami zaczynamy ziewać - o czym przeczytasz w dalszej części tego tekstu.

Dlaczego ziewanie jest zaraźliwe?

Widok lub dźwięk ziewania u kogoś innego sprawia, że mimowolnie też zaczynasz to robić? Jak się okazuje, to zjawisko nie ogranicza się wyłącznie do ludzi - niektóre zwierzęta również doświadczają zaraźliwego ziewania. Kluczową rolę odgrywają tu komórki mózgowe (zwane neuronami lustrzanymi).

- Kiedy widzisz kogoś ziewającego, te neurony zaczynają pracować - tłumaczy dr Charles Sweet, certyfikowany psychiatra i doradca medyczny w Linear Health.

Ten mechanizm neurologiczny wyjaśnia, dlaczego ziewanie tak łatwo rozprzestrzenia się w grupach społecznych.

Wszystko przez... bliskość i więzi społeczne

Badania pokazują, że ludzie i zwierzęta częściej reagują ziewaniem w odpowiedzi na osoby im znane. Andrew Gallup, profesor biologii behawioralnej na Uniwersytecie Johna Hopkinsa, tłumaczy to zjawisko jako "uprzedzenie znajomości" - naturalną tendencję do większej uwagi na osoby ze swojego kręgu społecznego.

Jedna z hipotez głosi, że zaraźliwe ziewanie ewoluowało, by zwiększyć wykrywalność zagrożeń w grupach. Gallup w badaniach wykazał, że ziewanie pomaga schłodzić mózg, co może poprawić czujność i procesy umysłowe. Obserwowanie ziewania innych osób może podnieść naszą zdolność do wykrywania zagrożeń, co wspiera teorię, że zjawisko to służy bezpieczeństwu grupy.

Inna hipoteza sugeruje, że ziewanie pomaga synchronizować aktywność w grupie. Ziewanie podlega naturalnemu rytmowi dobowemu i sygnalizuje zmiany między czynnościami. Badania nad dzikimi lwami afrykańskimi pokazały, że lwy "zarażone" ziewaniem od innych lwów były 11 razy bardziej skłonne do naśladowania ruchów lidera grupy, co potwierdza funkcję synchronizacji.

Kto jest bardziej podatny na zaraźliwe ziewanie?

Nie wszyscy reagują na ziewanie tak samo. W kontrolowanych badaniach 40-60 proc. uczestników ziewało w odpowiedzi na obejrzenie ziewania innych osób. Pojawiły się też hipotezy łączące podatność na zaraźliwe ziewanie z empatią - wyniki były mieszane, a uwaga okazała się równie ważna.

Gallup wskazuje również, że osoby o wyższych cechach psychopatycznych, obejmujących egoizm, manipulację i bezduszność, są mniej podatne na zaraźliwe ziewanie.

- Ostatecznie zaraźliwe ziewanie ma mniej wspólnego ze zmęczeniem, a więcej z więzią - powiedział Sweet. - To cichy sposób, w jaki mózg synchronizuje się z otaczającymi nas ludźmi (a czasem zwierzętami) - podsumowuje dr Sweet.

Źródła:

  • Yawning Cleveland Clinic
  • Why is yawning contagious? Live Science
  • Auditory Contagious Yawning Is Highest Between Friends and Family Members: Support to the Emotional Bias Hypothesis Frontiers in Psychology

Wybrane dla Ciebie

Słupsk: Miał narkotyki, zakaz kierowania i spowodował kolizję
Słupsk: Miał narkotyki, zakaz kierowania i spowodował kolizję
Pow. poddębicki: Wypadek. Zderzyły się dwa samochody, poszkodowana została jedna osoba. Sprawca był pijany
Pow. poddębicki: Wypadek. Zderzyły się dwa samochody, poszkodowana została jedna osoba. Sprawca był pijany
Trąbki Wielkie: Uciekał autem z 200 porcjami amfetaminy. 36-latek został zatrzymany po pościgu
Trąbki Wielkie: Uciekał autem z 200 porcjami amfetaminy. 36-latek został zatrzymany po pościgu
Zderzenie z nimi to nie drobna stłuczka. Zaczyna się sezon na nocne stłuczki ze zwierzętami. "Kierowcy są bez szans"
Zderzenie z nimi to nie drobna stłuczka. Zaczyna się sezon na nocne stłuczki ze zwierzętami. "Kierowcy są bez szans"
Skalbmierz: Piękne dynie wyrosły na polach. Są wyjątkowo okazałe
Skalbmierz: Piękne dynie wyrosły na polach. Są wyjątkowo okazałe
Czermin: Blisko pięć milionów złotych na cztery zadania. Inwestycja w gospodarkę wodno-ściekową
Czermin: Blisko pięć milionów złotych na cztery zadania. Inwestycja w gospodarkę wodno-ściekową
Bydgoszcz: Nastolatek wypadł z okna bursy, zmarł w szpitalu
Bydgoszcz: Nastolatek wypadł z okna bursy, zmarł w szpitalu
Wronki: Nastolatki zareagowały na akt wandalizmu. Pomogły zatrzymać sprawcę
Wronki: Nastolatki zareagowały na akt wandalizmu. Pomogły zatrzymać sprawcę
Paliwa zaskoczyły cenami. Tak dawno już nie było
Paliwa zaskoczyły cenami. Tak dawno już nie było
Gdańsk: Miasto pełne mrocznych uliczek jednym z najlepszych na Halloween
Gdańsk: Miasto pełne mrocznych uliczek jednym z najlepszych na Halloween
Buty inspirowane PlayStation od Sony i Reeboka wkrótce trafią do sprzedaży, ale nie w Polsce
Buty inspirowane PlayStation od Sony i Reeboka wkrótce trafią do sprzedaży, ale nie w Polsce
„To koniec, Komandorze”. Fani już żegnają się z serią po przejęciu EA
„To koniec, Komandorze”. Fani już żegnają się z serią po przejęciu EA