Dramatyczny pożar na Rejtana w Rzeszowie. Ludzie uwięzieni w mieszkaniach
Jak przekazał nam st. kpt. Jan Czerwonka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie – w mieszkaniach na wyższych kondygnacjach uwięzione są osoby, które nie mogą się wydostać.
Na miejscu działa już 11 zastępów straży pożarnej. Kolejne jednostki są w drodze. Strażacy prowadzą intensywną ewakuację mieszkańców i walczą z rozprzestrzeniającym się ogniem.
To dramatyczna sytuacja. Na miejscu są również zespoły ratownictwa medycznego i policja. Droga jest zablokowana.
Będziemy na bieżąco informować o rozwoju akcji ratunkowej. Nasz dziennikarz jest na miejscu.
AKTUALIZACJA GODZ. 22
Akcja ratunkowa na ulicy Popiełuszki w Rzeszowie trwała kilka godzin. Ogień objął mieszkanie na czwartym piętrze 12-kondygnacyjnego bloku. Na miejscu działało 15 zastępów straży pożarnej z Rzeszowa i okolic. Do akcji na bieżąco kierowane były kolejne jednostki.
Skala zdarzenia wymusiła mobilizację znacznych sił ratowniczych. Pobliskie jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych zostały wezwane do swoich strażnic, by w razie potrzeby pełnić zabezpieczenie rejonu operacyjnego Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego. Stało się tak dlatego, że większość sił PSP z miasta została skierowana właśnie na ul. Popiełuszki.
Na miejscu nadal pracują także zespoły ratownictwa medycznego oraz policja. Funkcjonariusze i strażacy apelują do mieszkańców, by nie utrudniali prowadzenia akcji.
Wiemy, że osiem osób zostało poszkodowanych, w tym dwoje dzieci. Jedna osoba jest reanimowana, dwie znajdują się pod opieką ratowników medycznych – przekazał st. kpt. Jan Czerwonka.
Pożar został już opanowany i ugaszony. Obecnie trwa dokładne przeszukiwanie mieszkania, w którym wybuchł ogień.
Z 12-piętrowego budynku ewakuowano kilkadziesiąt osób. Szczegóły zdarzenia będą znane po zakończeniu działań służb.
AKTUALIZACJA godz. 22.20
Na miejscu pracuje policja i prokuratura.