Droga Dębińska. Od toru wyścigowego po most pontonowy. Fascynująca historia południowych rubieży Poznania
Dzisiejsza Droga Dębińska kojarzy się głównie z ruchliwą trasą łączącą centrum Poznania z południowymi dzielnicami i popularnym terenem rekreacyjnym nad Wartą. Jednak jej historia jest o wiele bardziej barwna i wielowątkowa – od willowych przedmieść, przez pierwszy w Poznaniu tor wyścigów konnych, po dramatyczne wydarzenia II wojny światowej. To ulica, która jak w soczewce odbija przemiany miasta przez ostatnie dwieście lat.
Pałacyk Radziwiłłów i narodziny reprezentacyjnej drogi
Droga Dębińska powstała z inicjatywy księcia Antoniego Radziwiłła. W 1820 roku nakazał on wytyczyć trakt prowadzący z miasta do pałacyku myśliwskiego na Dębinie, będącego własnością jego żony Ludwiki. Wkrótce wzdłuż nowej ulicy zaczęły powstawać domki letniskowe, wille i modne ogródki rozrywkowe. W latach 1820–1840 Droga Dębińska stała się więc czymś w rodzaju "letniego salonu" miasta – miejscem wypoczynku, spacerów i zabawy.
Ogródki rozrywkowe i pierwszy tor wyścigów
Przy ulicy powstały znane ogródki o fantazyjnych nazwach: "Nowa Wenecja", "Domek Szwajcarski", "Nowa Ameryka", "Dolina Szwajcarska" czy "Villa Nova". To właśnie obok tego ostatniego obiektu w 1839 roku zorganizowano pierwsze wyścigi konne w Poznaniu. Był to początek tradycji, która – z przerwami – trwała do 1914 roku. Wówczas otwarto nowy tor wyścigowy na Woli, a teren nadwarciańskich torów zamieniono na ogródki działkowe.
Dla ówczesnych poznaniaków była to nie lada atrakcja. Wyścigi konne przyciągały tłumy, a Droga Dębińska tętniła życiem. To tutaj spotykały się elity miasta, a bliskość Wartostrady sprzyjała widowiskowej scenerii zawodów.
Bractwo Kurkowe, teatr i manifestacje
W XIX wieku wzdłuż ulicy działały także inne obiekty rozrywkowe, w tym strzelnica Bractwa Kurkowego, zwana "Syberią" lub "Nową Syberią", oraz ogród Wiktoria, znany jako Park ks. Józefa. To właśnie tam 14 maja 1872 roku przemaszerowało 700 uczniów Gimnazjum św. Marii Magdaleny, aby wystawić sztukę Aleksandra Fredry "Pan Geldhab". Manifestacja ta, która zgromadziła tłumy publiczności, zaniepokoiła władze pruskie i miała również wydźwięk polityczny.
Powodzie i modernizacje
Położenie nad Wartą miało swoje minusy. Rzeka wielokrotnie zalewała okoliczne tereny, niszcząc zabudowę – m.in. w 1850 roku. Aby temu zaradzić, w 1927 roku ulica została wyrównana i podwyższona. Wzdłuż niej usypano wał przeciwpowodziowy, a prace te zlecono bezrobotnym w ramach walki z kryzysem gospodarczym.
Droga strategiczna w czasie wojny
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się tu we wrześniu 1939 roku. Po wysadzeniu mostów na Warcie, Droga Dębińska stała się jedyną trasą łączącą prawobrzeżne dzielnice z centrum miasta. To właśnie tędy wkroczyły do Poznania oddziały niemieckie powracające z Warszawy. 14 września tą samą trasą Cyryl Ratajski, prezydent Poznania, opuścił miasto po przejęciu go przez okupanta.
Tramwaje i niezrealizowane plany
Jeszcze przed II wojną światową wzdłuż Drogi Dębińskiej kursowały tramwaje – ich końcowy przystanek znajdował się przy Łęgach Dębińskich. Po wojnie torowisko służyło już tylko jako bocznica techniczna, a w 1974 roku zostało ostatecznie rozebrane. W latach 70. XX wieku pojawiła się nawet koncepcja stworzenia tzw. Trasy Piastowskiej, która miała połączyć Drogę Dębińską z Szelągiem. Ostatecznie projekt ten nie został zrealizowany.
Miejsce pamięci miejskiej
Choć dziś trudno dostrzec ślady dawnych torów wyścigowych czy willowych ogródków, historia Drogi Dębińskiej pokazuje, jak ważnym miejscem była przez dekady. Od salonu rozrywkowego XIX-wiecznego Poznania, przez sportowe emocje i manifestacje patriotyczne, po strategiczną rolę w czasie wojny – ulica ta odgrywała znaczącą rolę w dziejach miasta.
Dziś Droga Dębińska to ruchliwa arteria komunikacyjna, ale także przestrzeń pamięci. Spacerując wzdłuż wałów nad Wartą, warto przypomnieć sobie, że właśnie tutaj biło niegdyś jedno z najbardziej rozrywkowych i sportowych serc Poznania.