Dukla: Modernizacja stadionu utknęła w martwym punkcie. Władze Dukli mają problem z źle wykonaną w 2008 roku inwestycją
Stadion ze sztuczną nawierzchnią w Dukli został oddany do użytku w 2009 r. Był pierwszym tak nowoczesnym na Podkarpaciu i szóstym w Polsce. Do Dukli przyjeżdżało, wynajmując boisko na godziny, wiele drużyn piłkarskich nie tylko z Podkarpacia, na treningi i mecze sparingowe w zimie. Po 16 latach użytkowania, sztuczna murawa i granulat zostały mocno zniszczone. Piłkarze też narzekali, że biegają niczym po betonie. Postanowiono zmodernizować obiekt. Władze samorządowe pozyskały dofinansowanie 927 700 zł w ramach programu Sportowa Polska. W sumie inwestycja opiewała na 2 044 630,44 zł. Przetarg wygrała firma Solid Stet ze Szczecina i 13 sierpnia br. przekazano teren budowy wykonawcy, który zgodnie z umową miał zakończyć roboty 13 listopada br.
Zła podbudowa i brak drenażu
Ucieszyli się z takiego obrotu sprawy piłkarze Przełęczy Dukla, którzy w rundzie jesiennej wszystkie mecze rozgrywają na boiskach rywali, że na wiosnę będą mieli do dyspozycji zmodernizowany stadion. Na budowie jednak zaczęły się schody. Okazało się bowiem, że po zdemontowaniu starej murawy, drenaż podczas budowy w 2008 r. został zasypany nieprzepuszczalnym materiałem, a warstwa podbudowy została wykonana z materiału o niskim współczynniku filtracji. W takiej sytuacji, na istniejącej podbudowie i nie działającym drenażu, nie ma możliwości położenia nowej nawierzchni ze sztuczną murawą. W minionych latach, po dużych opadach deszczu, na boisku tworzyły się kałuże wody i wszyscy zachodzili w głowę jak to jest możliwe, skoro stadion jest usytuowany na wzniesieniu. Zagadka została rozwiązana po 16 latach - nie było drenażu.
2 miliony złotych dodatkowych kosztów
Teraz, żeby dokończyć remont stadionu, należy wykonać nową podbudowę z materiałów przepuszczających wodę oraz drenaż wraz z tzw. drenażem opaskowym. Tym samym modernizacja boiska znacznie się opóźni, ale oznacza to także zdecydowanie większe koszty. Urząd Miejski w Dukli w swoich mediach społecznościowych, poinformował, że " koszty dodatkowych prac związanych z realizacją tej inwestycji wstępnie szacuje się na ponad 2 miliony złotych, a możliwy termin zakończenia prac najszybciej na połowę 2026 roku".
- "Niestety, mamy do czynienia z kolejną już inwestycją gminną, która zrealizowana została w sposób niewłaściwy, bez odpowiedniego nadzoru inwestorskiego i jakiejkolwiek kontroli" - czytamy na oficjalnym profilu informacyjnym Gminy Dukla. Stadion został wybudowany, gdy burmistrzem był Marek Górak.
Aneks do umowy i prośba do Ministerstwa Sportu
Zwróciliśmy się do burmistrz Dukli Krystyny Andruch z pytaniem co dalej z inwestycją.
- "Zaistniała sytuacja wymusza rozszerzenie dotychczasowego zakresu prac o czynności, które nie były przewidziane w podstawowym zakresie dofinansowania i umowy z wykonawcą. Dodatkowe roboty obejmują m.in. usunięcie większej niż pierwotnie zakładano grubości podbudowy w celu umożliwienia dalszej weryfikacji oraz przywrócenia prawidłowych warunków technicznych, a także wykonanie nowego drenażu boiska wraz z drenażem opaskowym" - czytamy w odpowiedzi UM w Dukli.
W tym samym piśmie Gmina Dukla przyznaje, że posiada pieniądze "jedynie na usunięcie wierzchniej warstwy podbudowy, grubości 10 cm", dlatego 15 września br. napisano protokół konieczności, na podstawie którego sporządzono aneks do umowy z wykonawcą.
UM w Dukli zwrócił się do Ministerstwa Sportu o wydłużenie terminu realizacji inwestycji, argumentując to koniecznością wykonania prac, które są "obszerne, czasochłonne oraz kosztowne".
Pracują nad rozwiązaniem problemu
Władze samorządowe w piśmie do naszej redakcji zapewniają, że "Gmina Dukla pracuje nad rozwiązaniem problemu i dąży do zrealizowania inwestycji w sposób rzetelny, zgodny ze sztuką budowlaną i zapewniający prawidłowe funkcjonowanie obiektu przez kolejne lata".
Dyrektor MOSiR w Dukli Michał Szopa nie chce wracać do przeszłości, bo instytucja, którą kieruje istnieje od 2011 roku, a stadion został wybudowany wcześniej i ośrodek otrzymał obiekt z całym dobrodziejstwem. Jest optymistą, że uda się inwestycję dokończyć. MOSiR posiada od 2 lat halę ze sztuczną trawą i tam trenuje ponad 100 dzieci w sekcji piłkarskiej.
- Chociaż i tak to nie zapewnia komfortu funkcjonowania w takim zakresie jakbyśmy sobie życzyli - zaznacza dyrektor.
Ze stadionu korzystają drużyny piłkarskie Przełęczy Dukla - seniorska i młodzieżowe (młodziki, trampkarze, juniorzy młodsi i starsi) oraz dzieci i młodzież Szkoły Podstawowej i Liceum Ogólnokształcącego. Obiekt był też wynajmowany komercyjnie innym klubom z regionu i akademiom piłkarskim.
- Tracimy przychody, które w okresie zimowym i wiosennym nie były małe. Musimy to przetrwać - dodaje Michał Szopa.