Gdynia: Seniorka leżała bez ruchu na balkonie. Sąsiedzi wezwali pomoc
Niepokojący widok. Sąsiedzi zareagowali jak trzeba
Zdarzenie miało miejsce w środę, 23 lipca. Jak poinformowała Miejska Stacja Pogotowia Ratunkowego w Gdyni, do jednej z dzielnic zadysponowano zespół ratownictwa medycznego, ponieważ według treści zawiadomienia, istniało podejrzenie stanu zagrożenia życia u starszej mieszkanki.
Po medyków zadzwonić mieli sąsiedzi, którzy zauważyli, że 80-letnia kobieta leży nieruchomo na balkonie. To zaniepokoiło mieszkańców, którzy - jak podkreślają sami ratownicy - zachowali się wzorowo. Cała akcja miała jednak sporo komplikacji.
- Aby dostać się do pacjentki, konieczna była pomoc funkcjonariuszy Komendy Miejska PSP w Gdyni - informują ratownicy na swojej stronie na Facebooku.
Interwencja strażaków była potrzebna ze względu na trudności z dostaniem się do mieszkania. Zaangażowano więc wóz strażacki z podnośnikiem, na którym udało się dotrzeć na balkon. Tam jednak służby czekało największe zaskoczenie.
- Po wejściu do mieszkania okazało się, że stan seniorki wynika z upojenia alkoholowego i nie wymaga interwencji medycznej - piszą medycy.
Zaskakujący finał nie zmienia jednak faktu, że w takich sytuacjach należy wzywać służby ratunkowe i zaniepokojonym sąsiadom nie można się dziwić, a gratulować reakcji. O tym piszą sami ratownicy.
- Mimo okoliczności na pochwałę zasługuje reakcja sąsiadów, którzy nie pozostali obojętni i wezwali służby ratunkowe - czytamy w poście Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdyni.