Głogów: Nowe witraże i okna w głogowskim klasztorze św. Klemensa

Wielka zmiana w kościele przy ul. Sikorskiego. W klasztorze pw. św. Klemensa w nowych, energooszczędnych oknach, uchylanych za pomocą elektrycznych siłowników zamontowano piękne witraże. Jest ich w sumie dziewięć i przedstawiają siedem sakramentów świętych. Dolną część okien zdobi cytat z Pisma Świętego odnoszący się do danego sakramentu.

Dodatkowo w mniejszych oknach znajdują się ilustracje - po jednej stronie Najświętsze Serce Pana Jezusa, a po drugiej stronie kościoła, przy ołtarzu Matki Bożej, witraż przedstawia Niepokalane Serce Najświętszej Marii Pany. Autorką witraży jest artystka Maria Kozak.

Całość robi spore wrażenie, a gdy przez witraże przebijają promienie słońca, wnętrze kościoła nabiera nieco mistycznego charakteru.

Jak odbierają te zmiany parafianie?

- Większość pozytywnie, choć na początku były obawy, bo ludzie byli przywiązani do tych poprzednich witraży. Kiedy jednak zaczęły się pojawiać kolejno nowe, to myślę, że parafianie je dobrze przyjęli - przyznaje o. Arkadiusz Sojka, proboszcz parafii pw. św. Klemensa. - Przyznają też, że przygotowane projekty nie oddawały ich ciekawej formy. Można to zobaczyć dopiero na żywo. Zresztą ja też jestem tego zdania.

Zmiany w klasztorze docenia pani Natalia, którą spotkaliśmy na kościelnym dziedzińcu. Przyznaje, że na początku była bardzo sceptyczna a teraz jest wręcz zachwycona.

- Nasz kościół jest teraz chyba najpiękniejszy w całym mieście. Zawsze miał dobry klimat i coś, co pozwalało się skupić na modlitwie. Cieszę się, że nowe okna tego nie zepsuły, a wręcz dodały jeszcze szczególnej aury - mówi.

O rozpoczęciu wymiany pisaliśmy w maju. Tak to wtedy wyglądało:

Proboszcz parafii podkreśla, że prawdziwa moc nowych witraży jest w teologii każdego z przedstawionego sakramentu. Przy każdym z nich pojawi się jeszcze kod QR, by można je odczytać przez telefon. Będą też foldery objaśniające znaczenie każdego z witraży.

Wymiana okien trwała od maja i była sporym, nie tylko finansowym wyzwaniem dla parafii. Koszt prac wyniósł 450 tysięcy złotych. Inwestycję parafii, kwotą 300 tys. zł wsparło miasto.

O. Arkadiusz Sojka zaznacza, że choć okna zostały włożone, to zadanie jeszcze się nie zakończyło.

- Do listopada mam czas, by dokonać odbiorów i podomykać wszystkie formalności, także rozliczenie prac - wyjaśnia.

Przypomnijmy, że wymiana kościelnych okien była koniecznością. Stare były w bardzo złym stanie a przez ich nieszczelność, przez co koszty ogrzewania rosły do niebotycznych rachunków. Latem zaś nie można ich było otworzyć, by przewietrzyć kościół.