Gniezno: Deszczowa niedziela i poniedziałek. Strażacy interweniowali

Ostatnie opady deszczu, które przeszły nad powiatem gnieźnieńskim w niedzielę 27 i w poniedziałek 28 lipca, przyniosły ze sobą szereg interwencji straży pożarnej. Najwięcej z nich dotyczyło połamanych konarów drzew oraz zalanych budynków. W niedktórych miejscach w Gminie Gniezno spadło nawet 50 litrów wody na metr! To norma miesięczna.
Deszczowa niedziela i poniedziałek. Strażacy mieli ręce pełne roboty zdj ilustracyjneDeszczowa niedziela i poniedziałek. Strażacy mieli ręce pełne roboty zdj ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | FOT. PIOTR KRZYZANOWSKI/POLSKAPR
Hanna Komorowska-Bednarek

Jak poinformowała sekc. Kamila Kozłowska z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gnieźnie, odnotowano zgłoszenia dotyczących drzew, z czego siedem wymagało interwencji, a jedno okazało się fałszywe.

- Interweniowaliśmy w Łubowie, Gnieźnie - między innymi na ul. Staszica - a także w Kruchowie, Dębowcu i Żelazkowie. Zgłoszenia były rozproszone po całym powiecie- mówi sekc. Kozłowska.

Oprócz problemów z połamanymi gałęziami strażacy zmagali się także ze skutkami intensywnych opadów deszczu. W ciągu dwóch dni przyjęto pięć zgłoszeń dotyczących zalanych miejsc. Dwa z nich nie wymagały działań, jednak trzy zakończyły się realną interwencją.

- Działaliśmy między innymi w hali sportowej w Goślinowie, a także przy ul. Pałuckiej w hali magazynowej i Dworcowej w Gnieźnie. Zgłoszenie z ul. Dworcowej ostatecznie okazało się fałszywe, natomiast przy Pałuckiej interweniowaliśmy dwukrotnie. Do pompowania wody byliśmy też wzywani do Zdziechowy

- relacjonuje strażaczka.

Jak dodaje przedstawicielka straży, oprócz zdarzeń pogodowych odnotowano też inne incydenty, takie jak wypadki drogowe czy pożary, ale nie miały one związku z anomaliami pogodowymi.

W związku z prognozami przewidującymi kolejne opady deszczu, strażacy apelują o ostrożność i zabezpieczenie posesji. W przypadku zauważenia zagrożeń, takich jak powalone drzewa czy podtopienia, należy jak najszybciej zgłosić je odpowiednim służbom.

Deszczowa niedziela i poniedziałek. Strażacy mieli ręce pełne roboty

Wybrane dla Ciebie
Przyczyny kryzysu kubańskiego. Jak świat uniknął wojny nuklearnej?
Przyczyny kryzysu kubańskiego. Jak świat uniknął wojny nuklearnej?
Nadieżda Mandelsztam. Kobieta, która ocaliła poezję swojego męża
Nadieżda Mandelsztam. Kobieta, która ocaliła poezję swojego męża
Ubisoft się ugiął, a przeciwnicy "zabijania gier" świętują zwycięstwo
Ubisoft się ugiął, a przeciwnicy "zabijania gier" świętują zwycięstwo
Zrobili grę, której nikt nie chciał i ponoszą pierwsze konsekwencje
Zrobili grę, której nikt nie chciał i ponoszą pierwsze konsekwencje
Zielona Góra: Forum Zielonogórskiego Sportu. 320 tys. zł na nagrody
Zielona Góra: Forum Zielonogórskiego Sportu. 320 tys. zł na nagrody
Przasnysz: Zniszczył jadłodzielnię. Miał też przy sobie amfetaminę
Przasnysz: Zniszczył jadłodzielnię. Miał też przy sobie amfetaminę
Kozienice: Mając 3,5 promila wjechał quadem w ogrodzenie posesji
Kozienice: Mając 3,5 promila wjechał quadem w ogrodzenie posesji
Kozienice: Jechał hulajnogą po chodniku z 2,5 promila alkoholu we krwi
Kozienice: Jechał hulajnogą po chodniku z 2,5 promila alkoholu we krwi
Łódź: Straż Miejska ma nowego pracownika. To Tamir Tadek
Łódź: Straż Miejska ma nowego pracownika. To Tamir Tadek
Białystok: Groził lekarzowi. Wcześniej uciekał przed policją
Białystok: Groził lekarzowi. Wcześniej uciekał przed policją
Kawa bije rekordy cenowe - co się dzieje z ceną kawy? Co najszybciej drożeje jesienią 2025?
Kawa bije rekordy cenowe - co się dzieje z ceną kawy? Co najszybciej drożeje jesienią 2025?
Słupsk: Troje słupskich pedagogów wśród NAJLEPSZYCH nauczycieli Pomorza!
Słupsk: Troje słupskich pedagogów wśród NAJLEPSZYCH nauczycieli Pomorza!