Goleniów: Proces o znęcanie się przez ojca i macochę oraz rozpijanie małoletniego. To działacze Konfederacji i inicjatorzy referendum w Nowogardzie
Zanim jednak doszło do wyłączenia jawności, Sąd rozpatrywał wnioski obu oskarżonych. Pierwszy o mediację z pokrzywdzonym małoletnim, drugi o umorzenie postępowania. W przypadku pierwszego Sąd poinformował oskarżonych, że mediacja jest możliwa tylko wtedy, gdy oskarżeni przyznają się do winy. To spowodowało natychmiastowe wycofanie wniosku przez oskarżonych i zgłoszenie drugiego wniosku o umorzeniu postępowania. Oskarżona wskazała, że chcieli szybko zakończyć sprawę, żeby tego nie przedłużać.
Po przerwie sąd odrzucił wniosek o umorzeniu postępowania na tym etapie, argumentując tym, że duża grupa świadków potwierdza zeznanie pokrzywdzonego i po ich przesłuchaniu Sąd oceni cały materiał dowodowy. Przeciwko umorzeniu postępowania na tym etapie był zarówno prokurator, która w swoim wystąpieniu powiedziała, że "akt oskarżenia jest mocny", jak również reprezentant małoletniego pokrzywdzonego, jego pełnomocnik, która wskazała, że tym bardziej należy postępowanie prowadzić, skoro zawiadomienie w tej sprawie złożył sam małoletni.
Ogień na lotnisku. Świadkowie nagrali, co działo się w Brazylii
Kolejne rozprawy mają odbyć się w grudniu br., jednak na wniosek oskarżonych sąd wyłączył z jawności sprawę. Podczas tych spraw przesłuchanych ma być w sumie 13 świadków, w tym pokrzywdzony oraz bliska rodzina oskarżonych.
Zgodnie z informacjami, zdarzenia będące przedmiotem sprawy, miały miejsce w ostatnich latach, lecz szczegóły postępowania pozostają nieujawnione, z uwagi na ochronę dóbr pokrzywdzonego. Wiadomo, że o znęcaniu się nad nim przez ojca i macochę Sąd poinformował sam pokrzywdzony. Do pierwszej rozprawy oboje oskarżeni mieli dozór policyjny oraz zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym małoletnim. Podczas ostatniej rozprawy, Sąd uznał, że dozór policyjny nie jest już konieczny, pozostawiając środek zapobiegawczy w postaci zakazu kontaktowania się z małoletnim, gdyż bez tego zakazu oskarżeni mogliby kontaktować się z pokrzywdzonym, czy wpływać na treść jego zeznań. Dominika Karolina T. oraz Łukasz T. są znani z angażowania się w działalność partii Konfederacja - Nowa Nadzieja, z której ramienia związani są ze strukturami w Szczecinie i Nowogardzie. Dominika Karolina T. to również inicjatorka referendum w sprawie odwołania urzędującego burmistrza Nowogardu Michała Wiatra.
To nie jedyna sprawa Dominiki T. 5 listopada br. w Sądzie Rejonowym w Goleniowie odbędzie się rozprawa przeciwko rodzinie T., tym razem o spowodowanie śmierci kilkunastu świń.