Goleniów: Zapytali kierowcę, czy coś pił, usłyszeli 12 piw. Auto ukradł sąsiadowi i rozbił je na ogrodzeniu
Zgłoszenie o kradzieży pojazdu wpłynęło do dyżurnego goleniowskiej komendy od właściciela auta, który pozostawił kluczyki w środku. Chwilę później policjanci otrzymali kolejne zawiadomienie – wskazany pojazd rozbił się o ogrodzenie. Nim funkcjonariusze dotarli na miejsce, pijany kierowca został ujęty przez mieszkańców, którzy uniemożliwili mu dalszą jazdę.
24-latek nie próbował zaprzeczać – od razu przyznał się do wszystkiego, podając dane i informując, że prowadził pod wpływem alkoholu i bez prawa jazdy. Badanie alkomatem wykazało 0,98 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co odpowiada około 2,6 promila.
Mężczyzna odpowie teraz przed sądem m.in. za krótkotrwały zabór pojazdu oraz prowadzenie w stanie nietrzeźwości. Popełnił również wykroczenie za prowadzenie bez uprawnień.
To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie mogło zakończyć się dramatem – podkreśla policja z Goleniowa i apeluje o rozsądek na drodze.