Gorzów: Koniec z wożeniem każdej szmatki do PSZOK-u? Zmiany już za kilka miesięcy

Od 1 stycznia 2025 roku w całej Polsce nie wolno wyrzucać tekstyliów – odzieży, butów, firanek czy pościeli – do odpadów zmieszanych. Zgodnie z prawem powinny one trafiać do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK).

W Gorzowie są tylko dwa takie punkty – przy ul. Fieldorfa-Nila i ul. Małyszyńskiej. Dla wielu osób, zwłaszcza seniorów i mieszkańców bez samochodu, to ogromna bariera. Część gorzowian po prostu zostawia stare ubrania w kontenerach PCK, które nie są częścią systemu komunalnego. Często są przepełnione i zaśmiecane innymi odpadami, zamieniając się w wysypiska.

Po nagłośnieniu sprawy przez media, m.in. na naszym portalu, teren przy ul. Zuchów został uprzątnięty, ale problem powraca w innych miejscach.

Radni, m.in. Maciej Buszkiewicz i Roman Sondej, wielokrotnie apelowali o stałe rozwiązania – odbiór „door-to-door”, dodatkowe pojemniki w dzielnicach, a nawet mobilne zbiórki organizowane cyklicznie.

Miasto w odpowiedziach wskazywało, że takie działania oznaczałyby dodatkowe koszty dla mieszkańców. Wiceprezydent Jacek Szymankiewicz zapowiadał jedynie akcje – jednorazowe zbiórki w wybranych terminach, na wzór zbiórek elektrośmieci.

Nowy wątek w sprawie pojawił się w rozmowie prezesa INNEKO Łukasza Marcinkiewicza w Radiu Zachód. Prezes otwarcie przyznał, że obecne przepisy są zbyt uciążliwe:

– „Standardy są zbyt rygorystyczne, zbyt utrudniają życie mieszkańcom. To, że każdą jedną szmatkę, ścierkę czy koszulkę trzeba wozić do PSZOK-u, to przesada. Ministerstwo już zapowiada zmiany w prawie, ale my także planujemy ułatwienia.”

Marcinkiewicz zadeklarował, że od 1 stycznia 2026 roku, kiedy INNEKO przejmie pełną odpowiedzialność za gospodarkę odpadami w Gorzowie, spółka wdroży mobilne zbiórki tekstyliów oraz dodatkowe pojemniki na odzież.

– „Jesteśmy gotowi, by zorganizować mobilne zbiórki i ustawić pojemniki. Myślę, że uda się to uruchomić od stycznia, wraz z nowym systemem in-house, bo wtedy będziemy mieli pełną kontrolę nad gospodarką odpadami.” – dodał w radiowym wywiadzie prezez Inneko.

Jak ujawnił Marcinkiewicz, Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad złagodzeniem obecnych zasad dotyczących tekstyliów. Chodzi o to, by mieszkańcy nie musieli każdej drobnej rzeczy dostarczać osobiście do PSZOK-ów. Szczegóły zmian nie są jeszcze znane.