Egzotyczny drapieżnik w Tychach. Serwal na wolności, trwa poszukiwanie właściciela
Kot czy lampart? Egzotyczny gość w mieście
Komunikat wydany przez Straż Miejską w Tychach wywołał niemałe poruszenie wśród mieszkańców. "Obecnie nasi funkcjonariusze prowadzą działania mające na celu odłowienie serwala – drapieżnego ssaka z rodziny kotowatych, przebywającego na terenie jednej z prywatnych posesji w rejonie Starych Tychów" – poinformowała na swoim FB.
Serwal to zwierzę, które wyglądem przypomina połączenie kota z miniaturowym lampartem. Na zdjęciach może wyglądać niczym duża, pluszowa zabawka, ale pamiętajmy, że to jednak dzikie, drapieżne zwierzę. Jest to gatunek wymagający specjalnych warunków hodowli i zezwoleń, dlatego jego obecność na wolności budzi zdziwienie i prośbę o natychmiastową reakcję.
Apel o kontakt: Kto zgubił swojego pupila?
W związku z nietypową sytuacją, Straż Miejska w Tychach pilnie apeluje: "W związku z powyższym prosimy właściciela zwierzęcia lub osoby posiadające informacje na temat jego pochodzenia o niezwłoczny kontakt!"
Jeśli zatem ktoś z mieszkańców Tychów lub okolic rozpozna swojego egzotycznego pupila, lub dysponuje informacjami, które pomogą w ustaleniu jego pochodzenia i bezpiecznym odłowieniu, proszony jest o natychmiastowy kontakt z tyską Strażą Miejską. Pamiętajmy, że mimo uroczego wyglądu, serwal to drapieżnik, a jego obecność poza kontrolowanym środowiskiem może stanowić zagrożenie.