Chorzów: Popularna marka wyniosła się spod estakady

Po ekspresowej ewakuacji spod estakady, której symbolem stał się magnes z hasłem "Pitej bo sie wali!", sklep wznowił działalność przy ul. Wolności 24. - Chcielimy, żeby to był lokal na Wolności. To jednak fajno ulica i wydaje nom sie, że sam jest lepszy ruch niż na rynku przed zamknięciem estakady. Myślemy, że na plus, somy dobrej myśli - mówi Klaudia Roksela, właścicielka popularnej marki Gryfnie.
Pierwszy dzień otwarcia sklepu Gryfnie w ChorzowiePopularna marka po zamknięciu estakady musiała opuścić dotychczasowy pawilon na rynku. Teraz wznowili działalność przy ul. Wolności 24.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Marcin Śliwa / Polska Press
Marcin Śliwa
  • Pierwszy dzień otwarcia sklepu Gryfnie w Chorzowie
  • Pierwszy dzień otwarcia sklepu Gryfnie w Chorzowie
  • Pierwszy dzień otwarcia sklepu Gryfnie w Chorzowie
  • Pierwszy dzień otwarcia sklepu Gryfnie w Chorzowie
  • Pierwszy dzień otwarcia sklepu Gryfnie w Chorzowie
[1/5] Popularna marka po zamknięciu estakady musiała opuścić dotychczasowy pawilon na rynku. Teraz wznowili działalność przy ul. Wolności 24. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Marcin Śliwa / Polska Press

Pitej bo sie wali! Przeprowadzka i pierwszy dzień Gryfnie na Wolce w Chorzowie

W poniedziałek 21 lipca popularny marka oferująca szeroki wybór asortymentu z regionalnymi motywami otworzyła nowy lokal przy ul. Wolności 24. Gryfnie wyszło obronną ręką z kryzysu wywołanego zamknięciem estakady, choć początkowo nie było to takie pewne, głównie ze względu na wysokie ceny za najem miejskich lokali przy głównym miejskim deptaku.

- Mielimy trocha obawy. W ten piyrszy dziyń po ewakuacji zaczelimy szukać od razu lokali i ceny były bardzo wysokie. Nie myślelimy do końca, że tukej zostanemy, bo nos to przerażało - podkreśla Klaudia Roksela, właścicielka marki Gryfnie. - Dopiero 18 czerwca zdecydowalimy sie, że sie tu przenoszymy. Najpierw dostali my lista lokali z miasta. Część z nich my zoboczyli, ale po reklamie w mediach zgłosili się do nos prywatni właściciele z ofertami - dodaje.

"Kożdy stanoł na wysokości zadania"

Ostatecznie wybór padł na prywatny lokal vis a vis dawnego kina Panorama.

- Tu trafilimy na fajno oferta, dobro lokalizacja i wielkość, więc my sie zdecydowali - mówi Klaudia Roksela. - Chcielimy, żeby to był lokal na Wolności. To jednak fajno ulica i wydaje nom sie, że jest sam lepszy ruch niż na rynku przed zamknięciem estakady. Myślemy, że na plus, somy dobrej myśli - dodaje.

Wszystko działo się w ekspresowym tempie: od zamknięcia estakady do otwarcia Gryfnie w nowym miejscu minęło ok. półtora miesiąca. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie zaangażowanie pracowników.

- Cało ekpia Gryfnie sie fajnie zmobilizowała, kożdy stanoł na wysokości zadania i doł z siebie wszystko. Nie chcieliśmy nikogo zwalniać po tym, jak musielmy sie wynieść z Chorzowa. Osoby z Chorzowa były na szychcie w Katowicach. Wszyscy sie zebrali i fajnie to poszło, chociaż roboty było naprowdy dużo - mówi właścicielka. - Najgorzyj było z wieszakami, bo okazało się, że nie mogły wejść do auta. Brakło dwóch centymetrów, ale pokombinowaliśmy i się udało - dodaje z uśmiechem.

Udało się uniknąć redukcji personelu, ale nowości nie brakuje.

- Zmiany som duże. Jedynie szata graficzno została tako samo, a układ mebli jest zupełnie inkszy. Tam my sie nie mogli do ścian przysuwać, bo trzeba było zostawić dostymp do szyb - mówi Klaudia Roksela.

Zespół Gryfnie na razie zmianę ocenia pozytywnie. Odczują ją też klienci sklepu.

- Tam przez to, że lokal był pod tym metalem w estakadzie, to mielimy co chwila problemy z internetem. Nie szło klientów obsłużyć, trza było wychodzić z terminalem poza sklep, nawet w zimie. I cały rok były drzwi łotwarte - wspomina właścicielka.

"W Chorzowie dużo osób fajnie godo po ślonsku"

Pierwsi goście w sklepie Gryfnie na Wolce na powitanie mogli sobie dziś pomaszkecić. Czekało na nich ciasto dostarczone przez piekarnię z Goczałkowic. Właścicielka przypomina, że ciasto i śląskie produkty, to nie jedyne powody, dla których warto przyjść do nowego sklepu przy chorzowskiej Wolce.

- Zapraszomy wszystkich do pooglondania i pogodania po śląsku, bo z nami idzie pogodać. Somy takim miejscem, że bez problemu. W Chorzowie dużo osób fajnie godo po ślonsku - zachęca Klaudia Roksela.

Wybrane dla Ciebie

Mysłowice: Wypadek na S1. Auto dachowało po zderzeniu z ciężarówką
Mysłowice: Wypadek na S1. Auto dachowało po zderzeniu z ciężarówką
Leszno: Obchody Święta Policji. Awanse, wyróżnienia i trzy ważne rocznice
Leszno: Obchody Święta Policji. Awanse, wyróżnienia i trzy ważne rocznice
Końskie: Dym i opary amoniaku na nieużytkach. Apel służb o zamknięcie okien
Końskie: Dym i opary amoniaku na nieużytkach. Apel służb o zamknięcie okien
Stargard: Był poszukiwany listem gończym. Uciekając przed policjantami wskoczył do rzeki
Stargard: Był poszukiwany listem gończym. Uciekając przed policjantami wskoczył do rzeki
Wzdół Rządowy: Zderzenie ciężarówki z osobówką. Dwie osoby ranne
Wzdół Rządowy: Zderzenie ciężarówki z osobówką. Dwie osoby ranne
Jarocin: Nietrzeźwy kierowca z zakazem prowadzenia zatrzymany
Jarocin: Nietrzeźwy kierowca z zakazem prowadzenia zatrzymany
Warszawa: Groźne zderzenie na Bielanach. Rowerzystka w szpitalu
Warszawa: Groźne zderzenie na Bielanach. Rowerzystka w szpitalu
Wystarczy wykałaczka, a zielone pomidory w mig dojrzewają. Oto mój sposób na zielone pomidory
Wystarczy wykałaczka, a zielone pomidory w mig dojrzewają. Oto mój sposób na zielone pomidory
Bełchatów: Uniwersytet Trzeciego Wieku czeka na seniorów. Kiedy ruszą zapisy?
Bełchatów: Uniwersytet Trzeciego Wieku czeka na seniorów. Kiedy ruszą zapisy?
Dąbrowa Górnicza: Tłumy mieszkańców regionu nad Pogorią III. Szukali ochłody podczas upalnego dnia
Dąbrowa Górnicza: Tłumy mieszkańców regionu nad Pogorią III. Szukali ochłody podczas upalnego dnia
Gubin: Zaginął 91-letni Józef Dybel
Gubin: Zaginął 91-letni Józef Dybel
Łapy: Uprawiał konopie indyjskie. Spodziewał się policji
Łapy: Uprawiał konopie indyjskie. Spodziewał się policji