Gorzów: Mieszkańcy piszą petycję w sprawie remontów kamienic
- Za pieniądze, które ma miejska konserwator zabytków, to niewiele można zrobić. Te 350 tys. zł rocznie, które ma do dyspozycji, to starczy na dwie kamienice, a przecież potrzeb jest zdecydowanie więcej - mówi nam mieszkaniec gorzowskiego śródmieścia. Jest jedną z grona osób, które zbierają właśnie podpisy pod petycją w sprawie zwiększenia w budżecie miasta pieniędzy na remont kamienic. Mieszkańcy chcą, by w przyszłym roku miejska konserwator zabytków miała na to do dyspozycji 2 mln zł.
"Kamienice stanowią nie tylko część naszego wspólnego dziedzictwa, ale także wpływają na bezpieczeństwo, estetykę i atrakcyjność naszego miasta" - czytamy w petycji mieszkańców.
Na remont kamienicy potrzeba 450 tys. zł
Kwota, o którą wnoszą nie jest przypadkowa. Aktualnie trwają już prace nad przyszłorocznym budżetem miasta. I już teraz wniosków dotyczących remontów kamienic jest jedenaście. Opiewają one na kwotę prawie 1,8 ml zł.
"To jasno pokazuje, że zainteresowanie zapotrzebowaniem finansowym przewyższa obecnie zakładaną pulę środków. Przykładowo, remont kamienicy przy ul. Armii Polskiej 14 został wstępnie oszacowany na 450 tys. zł, z czego wnioskowana dotacja to 225 tys. zł" - czytamy w petycji.
Dotacja na remont tej kamienicy pochłonęłaby więc prawie 2/3 budżetu, jaki ma do dyspozycji miejska konserwator zabytków.
- Przy remoncie kamienic nakazuje się nam zachowanie wyglądu kamienicy, dbałość o szczegóły, co przecież kosztuje, a nie daje się na to pieniędzy. Kij zatem, owszem, jest, ale marchewki już się nam nie daje - mówią mieszkańcy.
Poleciał balkon z trzeciego piętra
"Kamienice w centrum Gorzowa, to budynki wznoszone często ponad 100 lat temu. Ich elewacje i balkony są w wielu przypadkach w złym stanie technicznym. A zły stan balkonów oznacza realne zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców oraz przechodniów" - piszą w petycji mieszkańcy.
Czytając te słowa, trudno nie pomyśleć o tym, co stało się 6 czerwca 2017. Tego dnia przez miasto przechodziła nawałnica. W jej trakcie od kamienicy przy ul. Dąbrowskiego oderwał się balkon i spadł z trzeciego piętra. Cement oraz cegły runęły na zaparkowany przed budynkiem samochód. Z balkonu zostały tylko boczne ścianki. Zawaliła się cała jego dolna część, która spadając zniszczyła jeszcze balkon, znajdujący się na drugim piętrze.
Za tym, by miasto zwiększyło pieniądze na remont kamienic mieszkańcy, mają kilka argumentów. "Kamienice w śródmieściu są wizytówką Gorzowa, tworzą klimat ulic, nadają miastu unikalny charakter i stanowią ważny element lokalnej tożsamości. Zaniedbane elewacje wpływają negatywnie na wizerunek Gorzowa, a zadbane - przyciągają turystów, inwestorów i nowych mieszkańców" - piszą. Podnoszą też kwestię, że wspólnoty mieszkaniowe same dorzucają się do remontów kamienic, biorąc wieloletnie kredyty.
Podpisy pod petycją zbierane są w różnych grupach. Czy prośba mieszkańców przyniesie skutek, będzie można przekonać się w grudniu, gdy zwyczajowo przyjmowany jest budżet miasta. Kwota, o której mowa, to nawet nie 0,2 proc. budżetu, w którym będzie ponad miliard złotych na wydatki.
W Gorzowie kamienic zbudowanych w latach 1880-1945, a więc tych, spośród których spora część wymaga remontu, jest aż 824.