Gorzów: Pół roku od zbudowania MCK. Co z otwarciem?
Budowa Miejskiego Centrum Kultury i jego wyposażenie kosztowały około 50 mln zł.
Nowa siedziba Miejskiego Centrum Kultury powstała w samym centrum miasta. Zbudowano ją w miejscu byłego banku "przyklejonego" do Arsenału oraz Przemysłówki. Budowa formalnie zakończyła się 30 kwietnia. Tego dnia gorzowska forma Gotech, która była wykonawcą inwestycji, przekazała miastu gotowy obiekt.
Jesień w największym polskim parku rozrywki. "Najlepsze przed nami"
Nowy obiekt zamknięty od pół roku
Choć mamy już koniec października, to MCK do tej pory nie został otwarty. Oznacza to, że obiekt czeka już już na otwarcie... pół roku! To rzecz niespotykana!
Dlaczego Miejskie Centrum Kultury jeszcze nie zostało otwarte? Bo... nie zostało jeszcze wyposażone. Nie zrobiono tego przez pół roku od oddania gotowego obiektu przez wykonawcę!
Choć sala widowiskowa jest wyposażona - przyznajemy, że jest atrakcyjna kolorystycznie - to w MCK-u wciąż brakuje jeszcze mebli.
Przetarg na wyposażenie został ogłoszony dopiero 6 października. Dziesięć dni później otwarto oferty. Były dwie. Warszawska firma Tronus Polska chce 1 788 544 zł, a poznańska firma Hoof Design - 966 530 zł. Obie oferty przekraczają kwotę przygotowaną na to postępowanie. MCK przeznaczył bowiem na to 800 000 zł.
Trzeba dostarczyć biurka, krzesła oraz pralkę i lodówkę
Co składa się na wyposażenie MCK-u? Meble biurowe, siedziska, krzesła, stoły, kredensu, biurka, pojemniki i kosze na odpady, lustra, dozowniki mydła, zasobniki na ręczniki papierowe. To tak ogólnie. Szczegółowy wykaz to niemal książka, bo ma 162 strony. Są w nim m.in. fotele, stół konferencyjny, szafy na akta, fotele obrotowe, wieszaki na ubrania, a nawet lodówka, pralko-suszarka, donice na kwiaty.
Firma, która wygra przetarg, będzie musiała dostarczyć to wszystko w ciągu 56 dni. Przetarg nie został jeszcze rozstrzygnięty.
- Oferty przekroczyły budżet i MCK w ramach swojego budżetu wygospodaruje brakujące pieniądze - mówił nam w czwartek 30 października prezydent miasta Jacek Wójcicki. W dniu, w którym mijało pół roku od zakończenia budowy Miejskiego Centrum Kultury, pytaliśmy go o otwarcie.
- Otwarcie nastąpi, jak MCK zostanie umeblowany. Chciałbym, by było to w tym roku - mówił nam prezydent. Szansa na to są jednak bardzo niewielkie. Gdyby w tej chwili rozstrzygnięto przetarg i po chwili podpisano umowę z jego zwycięzcą, to aby Miejskie Centrum Kultury zostało otwarte w tym roku, musiałby dostarczyć meble przed terminem. A to byłaby jego dobra wola. Obowiązku takiego bowiem nie ma.
Nie jest znana data otwarcia MCK-u, nie wiadomo też, jak miałoby wyglądać otwarcie.
- Nie przesadzałbym z imprezą na otwarcie. To nie impreza będzie kluczowa, a obiekt - mówił nam w czwartek 30 października prezydent Wójcicki.
Budowa Miejskiego Centrum Kultury rozpoczęła się wiosną 2021. Początkowo MCK miał powstać w budynku po byłym banku, który to obiekt, wspólnie z Przemysłówką, miasto kupiło osiem i pół roku temu. Po wejściu na plac budowy okazało się, że projekt był "skopany" i nie odnosił się do stanu rzeczywistego. Skończyło się na rozebraniu byłego banku (w ziemi zostały po nim tylko sejfy) i postawieniu nowego budynku. Na projekt i budowę poszło łącznie 39,814 mln zł. Do tego trzeba doliczyć około 10 mln na wyposażenie w sprzęt techniczny (głośniki, studio nagraniowe itd.). W Miejskie Centrum Kultury, które od pół roku czeka na otwarcie, włożono więc do tej pory około 50 mln zł.
