Grzebienisko: Bohaterska postawa strażaka z OSP. Udaremnił dalszą jazdę pijanemu kierowcy
Niepokojący widok na poboczu drogi
W piątek, 27 września 2025 roku, w godzinach porannych doszło do niebezpiecznej sytuacji w Grzebienisku, na terenie gminy Duszniki. O godzinie 4:57 druh z Ochotniczej Straży Pożarnej w Grzebienisku, jadąc do pracy, zauważył na poboczu zaparkowany samochód, w którym za kierownicą siedziała osoba z głową opartą o kierownicę.
- Z racji tego, że jestem Strażakiem Ratownikiem OSP Grzebienisko, wzbudziło to moje podejrzenie odnośnie stanu zdrowia osoby w pojeździe. Postanowiłem się cofnąć i sprawdzić czy wszystko dobrze - tłumaczy strażak.
Zdecydowana reakcja strażaka ochotnika
Po kilkakrotnym użyciu klaksonu i zapukaniu w szybę bez odpowiedzi, druh postanowił otworzyć drzwi pojazdu, aby sprawdzić stan zdrowia kierowcy.
- Osoba ocknęła się, ale była od niej wyczuwalna woń alkoholu. Z racji tego, że kluczyki były w pojeździe, a auto było odpalone, postanowiłem zgasić samochód i zabrać kluczyki kierowcy. Osoba przyznała się, że spożywała alkohol, więc całą sytuację zgłosiłem na numer alarmowy 112 - relacjonuje strażak.
Obywatelskie zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy
Strażak uniemożliwił nietrzeźwemu kierowcy kontynuowanie jazdy - ten miał tłumaczyć, że chciał jedynie odpocząć.
- Kierowca twierdził, że wraca z Mielna, chwilę się prześpi i rusza dalej w drogę do domu - wspomina druh. - Tyle się słyszy o tragediach z udziałem pijanych kierowców, że nie mogłem być obojętny. Postanowiłem dokonać obywatelskiego zatrzymania.
Do czasu przyjazdu patrolu policji druh OSP zabezpieczył miejsce postoju auta i czuwał nad sytuacją. Dzięki jego szybkiej reakcji potencjalnie niebezpieczny kierowca nie wyruszył w dalszą drogę, co mogło zapobiec tragedii na drodze.
- Jak to się mówi: Strażakiem się jest, a nie bywa! - podkreśla druh Ochotniczej Straży Pożarnej w Grzebienisku.