Podlaskie: Inauguracja XVI edycji kampanii "Pola Nadziei"
Fundacja "Pomóż Im" od lat pomaga chorym dzieciom, dla których liczy się każdy dzień. Wspiera również ich rodziny. Prowadzi Hospicjum Domowe dla Dzieci, Punkt Perinatalnej Opieki Paliatywnej i Ośrodek Domowego Żywienia Dojelitowego. Jest ona także organizatorem wielu cyklicznych akcji propagujących chęć i wolę pomagania. Do takich inicjatyw należy akcja Pola Nadziei, służąca promowaniu wolontariatu wśród dzieci i młodzieży.
We wtorek (30 września) oficjalnie rozpoczęła się szesnasta odsłona kampanii.
- Co roku udaje się nam zaangażować do pomocy wielu młodych ludzi. I to jest chyba największa wartość tej akcji. Dzieciaki ciężko pracują, organizują kiermasze, kwesty, zbiórki i różnego typu wydarzenia charytatywne w swoich szkołach. I to daje wymierne efekty - podczas ubiegłorocznej kampanii udało nam się zebrać ponad 190 tys. zł na rzecz hospicjum dla dzieci - zdradza Paweł Kamiński, kierownik marketingu w Fundacji Pomóż Im.
Ta kwota to zasługa aż 108 placówek - przedszkoli, szkół podstawowych i ponadpodstawowych oraz innych placówek oświatowych, a także tych zajmujących się kulturą - zarówno z Białegostoku, jak i z regionu.
- To w waszych szkołach bije serce Pól Nadziei. My tylko koordynujemy tę akcję. Jesteśmy spoiwem między wami a rodzinami hospicyjnymi - zwróciła się do wolontariuszy Joanna Godlewska, koordynatorka wolontariatu Pól Nadziei. - Robicie mnóstwo kreatywnych i pełnych empatii inicjatyw, za co jesteśmy wam bardzo wdzięczni. Bo czasami nasza pomysłowość jest niczym w stosunku do waszych pomysłów.
Podczas uroczystego otwarcia zaprezentowano program działań na kolejny rok, a także podsumowano zeszłoroczną edycję oraz nagrodzono placówki szczególnie zaangażowane w akcję. Trafiły do nich Ordery Nadziei oraz tytuły Siewcy Nadziei.
- Wasza pomoc jest odczuwalna w domach naszych podopiecznych. Dzięki waszemu zaangażowaniu i temu co robicie, możemy zabezpieczyć potrzeby dzieci i zapewnić im wszystko to, czego oczekują - podkreślała Joanna Czupryńska-Kwiatkowska, wiceprezes Zarządu Fundacji "Pomóż Im".
Jednym z symbolicznych elementów jest sadzenie żonkili - kwiatów nadziei i solidarności z osobami nieuleczalnie chorymi. Podczas inauguracji pod siedzibą Młodzieżowego Domu Kultury posadzono kilkadziesiąt cebulek.
- W naszej szkole zbieraliśmy pieniądze i sadziliśmy żonkile - opowiada Magdalena Godlewska ze Szkoły Podstawowej im. Ochotniczych Straży Pożarnych w Ogrodniczkach. - Pomaganie innym to bardzo fajna rzecz. Sprawia mi to dużą przyjemność. Zdaję sobie sprawę z tego, że podopieczni fundacji mają trudno. Warto więc trochę ułatwić ich życie.
Zobacz też: