Internetowy viral sprzed lat. Tak zachowali się po dachowaniu auta
Czerwiec 2014 roku, Bel Air, Los Angeles. Zwykły podjazd, starsza para i niecodzienna scena – przewrócony samochód, uwięziona kobieta i jej mąż, który zamiast rozpaczać, uśmiecha się do zdjęć.
Nieoczekiwany wypadek na podjeździe
Benjamin i Elizabeth Neufeld, małżeństwo z ponad 60-letnim stażem, mieszkali w spokojnej dzielnicy Bel Air w Los Angeles. 20 czerwca 2014 roku, wracając do domu, ich niebieska Honda niespodziewanie uderzyła w wysoki krawężnik przy Linda Flora Drive i przewróciła się na bok.
Benjamin, mający wówczas 87 lat, wyszedł z auta bez szwanku. Jego żona Elizabeth, o dwa lata młodsza, została uwięziona na miejscu kierowcy.
Zamiast panikować, para zachowała spokój, który zaskoczył nawet sąsiadów. Benjamin opisał później, że żona była "spokojna", a on sam po prostu dołączył do grupki gapiów, rozmawiając z nimi i żartując. "Nie było wiele do zrobienia, więc po prostu czekałem i rozmawiałem" – wspominał.
Poczucie humoru w obliczu kryzysu
Elizabeth, zamknięta w przewróconym samochodzie, nie straciła zimnej krwi. Zamiast prosić o natychmiastową pomoc, poprosiła męża o swoją torebkę, by mogła skorzystać z telefonu.
Według relacji sąsiadów, zamiast dzwonić po ratunek, zaczęła wysyłać wiadomości i nawet próbowała zrobić sobie selfie. Benjamin stał obok auta, uśmiechając się i pozując do zdjęć robionych przez rozbawionych przechodniów.
Scena, która mogła być dramatem, zamieniła się w pokaz pogody ducha i dystansu do siebie. Sąsiedzi byli pod wrażeniem – jak relacjonował Ryan Steinberg, "wyglądało to, jakby dla nich to był zwykły dzień". Para rozmawiała z ludźmi, żartowała i czekała na przyjazd ratowników, nie okazując najmniejszych oznak paniki.
Internetowy fenomen i światowy rozgłos
Po kilkunastu minutach na miejsce dotarli strażacy z Los Angeles County. Ostrożnie wydobyli Elizabeth z samochodu, upewniając się, że nie doznała żadnych obrażeń. Zarówno ona, jak i Benjamin odmówili przewiezienia do szpitala. Czuli się dobrze i nie wymagali pomocy medycznej.
Zdjęcia i relacje z miejsca zdarzenia szybko rozprzestrzeniły się w internecie. Media na całym świecie pisały o "najspokojniejszej parze w Los Angeles", a internauci komentowali, że chcieliby mieć tyle dystansu i pogody ducha na starość. W czasach, gdy wiele osób reaguje paniką na najmniejsze niepowodzenia, historia Neufeldów stała się viralem i symbolem pozytywnego podejścia do życia.
Wielu komentatorów podkreślało, że to nie sam wypadek, lecz reakcja pary była prawdziwą sensacją. Zamiast dramatyzować, Neufeldowie pokazali, że z każdej sytuacji można wyjść z uśmiechem. Nawet jeśli wokół przewrócony samochód i tłum gapiów.