Kaszuby: Stary camping zmienił się nie do poznania
W tym artykule:
"To skandal". Nagrała to co działo się przed paczkomatem. Mamy komentarz Inpostu
Od mrocznych historii do rodzinnej przestrzeni
Kilka lat temu to miejsce wywoływało dreszcze. Opuszczony camping w Borowie w gminie Kartuzy, w lesie nad jeziorem, był miejscem jak z horroru. Porzucone domki, ponure korytarze i ślady, które wielu kojarzyły się z miejscem grozy. Na ścianach widniały czerwone odciski dłoni, okultystyczne symbole i malunki przypominające sceny z thrillerów. Nic dziwnego, że mieszkańcy omijali to miejsce z daleka, a znalezienie się tam po zmroku było wyzwaniem nawet dla najodważniejszych.
Dziś to już zupełnie inna historia. W miejscu, które przez lata budziło niepokój, w 2022 roku powstał kolorowy plac zabaw - bezpieczna przestrzeń dla najmłodszych.
- Działka należy do Lasów Państwowych, natomiast 6 budynków, które się tam znajdowały, były własnością gminy - mówi Sylwia Biankowska, zastępca burmistrza Kartuz. - Camping został rozebrany. W tym miejscu powstał piękny plac zabaw, z którego korzystają mieszkańcy Borowa, ale nie tylko. Przyjeżdżają np. rodziny z Borkowa.
Miejsce, które kiedyś przerażało
Opuszczony camping w Borowie był niegdyś popularnym ośrodkiem wypoczynkowym, pełnym letników, gwaru i wakacyjnej atmosfery. Po jego zamknięciu teren popadł jednak w ruinę. Zdewastowane domki, wybite okna i ciemne wnętrza stały się scenerią dla sensacyjnych domysłów.
W naszej galerii zdjęć zobaczycie, jak wyglądało to miejsce jeszcze pięć lat temu - wielu mieszkańców wciąż pamięta rozsypujące się budynki i atmosferę, która przypominała kadry z filmów grozy.
Z czasem okazało się, że część "krwawych" śladów była efektem scenografii do thrillera kręconego na terenie campingu. Choć wyjaśnienie było prozaiczne, ponury wygląd opuszczonych domków nadal robił piorunujące wrażenie.
Nowy plac zabaw zamiast straszących ruin
Dziś po dawnym campingu nie ma śladu. Teren został uporządkowany, a dzięki współpracy Nadleśnictwa Kartuzy i Gminy Kartuzy powstało tu miejsce rekreacji dla dzieci i rodzin. Plac zabaw nie tylko odmienił wygląd okolicy, ale także sprawił, że leśna przestrzeń nad jeziorem znowu zaczęła żyć.
Miejsce zostało symbolicznie poświęcone, a obok posadzono drzewko głogu i krzew kaliny jako znak nowego początku tego terenu.
Z horroru w miejsce uśmiechu
Przemiana Borowa to przykład, jak zaniedbany i niebezpieczny teren można przekształcić w przestrzeń przyjazną ludziom. Jeszcze niedawno straszyły tu opustoszałe budynki, dziś słychać śmiech dzieci i głosy rodzin spędzających czas na świeżym powietrzu.