Katowice: Te miejsca zniknęły bezpowrotnie. Co zburzono?
W tym artykule:
Katowice, których już nie ma. Te miejsca możemy dziś oglądać tylko na zdjęciach
Katowice to jedno z tych miast, które zmieniają się szybciej niż przyzwyczajenia mieszkańców. Jeszcze wczoraj niektóre budynki czy układy ulic wydawały się nienaruszalnym elementem codzienności. Dziś pozostały po nich jedynie archiwalne fotografie. Transformacja centrum, inwestycje na terenach pokopalnianych i zmiana funkcji wielu przestrzeni sprawiły, że część miasta istnieje już wyłącznie we wspomnieniach.
Seniorka nie miała szans na ucieczkę. Policjanci wbiegli w kłęby dymu
Miasto, które wielokrotnie rodziło się na nowo
Historia Katowic to historia nieustannego przekształcania. Od wsi zagrodniczej związanej z kuźnicami żelaza, przez XIX-wieczny boom przemysłowy, po okres powojennej rozbudowy i późniejszą restrukturyzację. Każda epoka przynosiła nowe budynki, a stare szybko znikały z mapy. Urbanistyka kilkukrotnie "przepisywała" plan śródmieścia, dostosowując je do ekonomii, przemysłu, a dziś do usług i kultury. Właśnie dlatego w Katowicach niezwykle łatwo zgubić się w czasie: znane punkty orientacyjne często po prostu znikają.
Transformacja, która zmieniła DNA miasta
Po latach dominacji hut i kopalń miasto weszło w etap dynamicznego rozwoju usług, uczelni i instytucji kultury. Wraz z końcem epoki przemysłowej zniknęły obiekty, które przez dekady tworzyły charakterystyczną panoramę. Na terenach poprzemysłowych pojawiły się biurowce, lofty, galerie sztuki i nowoczesne centra kongresowe. Dla jednych to symbol postępu, dla innych nostalgia, bo wiele elementów krajobrazu zniknęło niemal bez śladu.
To właśnie kadry sprzed lat pozwalają dziś rozpoznać miejskie przemiany. Archiwalne zdjęcia odsłaniają linie ulic, które zmieniono, miejsca rekreacji, które zabudowano, czy charakterystyczne budynki ustępujące nowym inwestycjom. Katowice od początku były naznaczone tempem rozwoju szybkim jak parowóz na Kolei Górnośląskiej. Dziś ten proces trwa nadal, tylko w innej formie.
W galerii prezentujemy miejsca, których już nie zobaczymy w przestrzeni miasta i które najlepiej pokazują, jak szybka jest metamorfoza stolicy Śląska.