Kazachstan zajada się naszą żywnością. Polska chce, żeby eksport do Azji rósł

Resort rolnictwa przekazał w komunikacie, że wiceminister Jacek Czerniak spotkał się z ambasadorem Republiki Kazachstanu Nurlanem Zhalgasbayevem. W ocenie ministerstwa, rozmowa potwierdziła obopólne zainteresowanie pogłębianiem relacji gospodarczych i tworzeniem nowych możliwości współpracy w obszarze rolnictwa i handlu żywnością.

Cytowany w komunikacie ambasador Republiki Kazachstanu w Polsce Nurlan Zhalgasbayev podkreślił strategiczne znaczenie relacji polsko-kazachstańskich i zainteresowanie dalszym rozwojem współpracy w sprawach rolnych. Zwrócił uwagę, że Kazachstan wysoko ocenia poziom rozwoju polskiego sektora rolno-spożywczego i przywiązuje dużą wagę do kwestii bezpieczeństwa żywnościowego.

- Polskie towary rolno-spożywcze są znane i cenione w Kazachstanie za wysoką jakość. Nasz kraj może być bramą dla eksportu polskiej żywności na rynki Azji Centralnej - dodał ambasador.

Ministerstwo przekazało, że Kazachstan pozostaje jednym z ważniejszych odbiorców polskiej żywności w Azji, a w 2024 r. wartość eksportu polskich towarów rolno-spożywczych na rynek kazachstański wyniosła 122,9 mln euro.

Największy udział w eksporcie miały: jabłka i gruszki (37,8 mln euro, w tym sam eksport jabłek - ponad 22 mln euro), pozostałe warzywa przetworzone (20,1 mln euro), a także produkty mleczne, słodycze, mięso drobiowe i przyprawy.

- W 2025 r. Polska kontynuuje działania na rzecz wzmocnienia pozycji eksporterów żywności w regionie Azji Centralnej, m.in. poprzez misje handlowe, promocję marek narodowych i wsparcie instytucjonalne. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi konsekwentnie rozwija dialog z partnerami z Azji Centralnej, dążąc do pełnego wykorzystania potencjału eksportowego polskiego sektora rolno-spożywczego - podsumowano.

Źródło: PAP

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Agro codziennie. Obserwuj Strefę Agro!