Kielce: 41-latek spod Wołomina aresztowany. Policjanci podejrzewają, że to tak zwany odbierak

87-latek z Kielc nastraszony przez fałszywego policjanta był gotowy wyrzucić przez okno 60 tysięcy złotych. Nie doszło do tego, bo prawdziwi kryminalni zatrzymali 41-latka podejrzanego o to, że przyjechał po pieniądze. Mężczyzna z powiatu wołomińskiego jest podejrzany także o związek z dwoma innymi sprawami. Wtedy ofiary straciły łącznie 80 tysięcy złotych.
policja, funkcjonariusz, policjant, mundur, wypadek, kolizja, drogówka, mundurowy, zatrzymanie, prawopolicja, funkcjonariusz, policjant, mundur, wypadek, kolizja, drogówka, mundurowy, zatrzymanie, prawo
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Tomasz Czech
Michał Nosal

41-latek aresztowany w Kielcach. Policjanci podejrzewają, że to tak zwany odbierak

Rzecz, o której policjanci zdecydowali się opowiedzieć dopiero dziś, wydarzyła się w czwartek w zeszłym tygodniu. Do 87-latka z Kielc zadzwonił wtedy człowiek podający się za stróża prawa. Oszust przekonywał, że złodzieje planują okraść mieszkanie kielczanina. Radził, by mężczyzna spakował oszczędności do reklamówki i wyrzucił ją przez okno.

- 87-latek spakował do torby 60 tysięcy złotych i czekał na dalsze instrukcje, ale do przekazania pieniędzy nie doszło. Kryminalni z komendy wojewódzkiej bazując na zebranych przez siebie informacjach, zatrzymali 41-latka z powiatu wołomińskiego na Mazowszu podejrzanego o to, że przyjechał odebrać pieniądze - opowiadał komisarz Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

W sprawę włączyli się policjanci z Kielc walczący z przestępczością przeciwko mieniu. Z materiału jaki zebrali wynika, że 41-latek może mieć na sumieniu coś jeszcze.

- Najprawdopodobniej to właśnie on w zeszłym tygodniu odebrał pieniądze od dwóch mieszkanek miasta oszukanych metodą na policjanta. 79-latka oszukana w poniedziałek przekazała 30 tysięcy złotych. Dwa dni później 90-latka straciła w ten sam sposób aż 50 tysięcy - wyliczał komisarz Damian Janus.

W sobotę Sąd Rejonowy w Kielcach przychylił się do wniosku prokuratury i mężczyzna, któremu może grozić nawet osiem lat więzienia, został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące.

- Apelujemy o ostrożność. Prawdziwi policjanci nigdy nie proszą o przekazywanie gotówki, ani o udział w "tajnych operacjach". W przypadku podejrzanych telefonów prosimy natychmiast zakończyć rozmowę i skontaktować się z numerem 112 - przypominają stróże prawa.

Wybrane dla Ciebie
Tatry: Śmiertelny wypadek w rejonie Przełęczy Zawrat
Tatry: Śmiertelny wypadek w rejonie Przełęczy Zawrat
Szymbark: Wjechał w grupę ludzi i uciekł. Kierowca i pasażer usłyszeli wyrok
Szymbark: Wjechał w grupę ludzi i uciekł. Kierowca i pasażer usłyszeli wyrok
Najpopularniejsze dema Steam Next Fest. Nie zabrakło gry z Polski
Najpopularniejsze dema Steam Next Fest. Nie zabrakło gry z Polski
Smartfony z Androidem zagrożone nowym atakiem
Smartfony z Androidem zagrożone nowym atakiem
Warszawa: Weekendowy remont na Woli. Objazdy i zmiany w komunikacji
Warszawa: Weekendowy remont na Woli. Objazdy i zmiany w komunikacji
Zielona Góra: Pijany kierowca uderzył w drzewo i uciekł
Zielona Góra: Pijany kierowca uderzył w drzewo i uciekł
Sopot: Startuje 14. edycja Europejskiego Forum Nowych Idei
Sopot: Startuje 14. edycja Europejskiego Forum Nowych Idei
Toruń: Nie ma ciepła, przejściowo będą konieczne kotłownie olejowe
Toruń: Nie ma ciepła, przejściowo będą konieczne kotłownie olejowe
Krzeszyce: Problemy z jakością wody w kilku miejscowościach
Krzeszyce: Problemy z jakością wody w kilku miejscowościach
Ostrołęka: Mąż poprosił żonę o pieniądze za pośrednictwem Messengera. Okazało się, że to oszustwo
Ostrołęka: Mąż poprosił żonę o pieniądze za pośrednictwem Messengera. Okazało się, że to oszustwo
Rzeszów: Czy staw przy ul. Dąbrowskiego popada w ruinę?
Rzeszów: Czy staw przy ul. Dąbrowskiego popada w ruinę?
Twórcy Pathfindera i polskie studio spłacają dług wobec branży gier
Twórcy Pathfindera i polskie studio spłacają dług wobec branży gier