Kraków: Kładka Kazimierz-Ludwinów. "Zrobienie sinusa to było wyzwanie"
- Zrobiliśmy to! Montaż sinusa to było prawdziwe wyzwanie. Operacja wymagała perfekcyjnego zaplanowania każdego detalu, aby przebiegła sprawnie i bezpiecznie. Nic nie mogło zawieść - wszystko dopięte było na ostatni guzik - podkreślają w Primost Południe.
To firma budująca kładkę Kazimierz - Ludwinów, składającą się z trzech pomostów. Na początku wykonano dwa boczne poziome pomosty. Największym wyzwaniem był montaż tzw. sinusa, którym będzie można przejść blisko tafli Wisły, ale też wznieść się na najwyższy punkt obiektu, z którego rozciąga się widok na panoramę Krakowa.
Kładka z platformą widokową na Kraków
Dzięki "sinusowi" kładka Kazimierz - Ludwinów wyróżnia się niecodziennym kształtem - przypominającym serpentyny. W tradycyjny sposób można będzie przejść lub przejechać nią na rowerze po dwóch bocznych platformach.
Pomiędzy nimi architekci z krakowskiego biura Lewicki&Łatak zaprojektowali trzecie przejście, część widokową - w formie sinusoidy. Ta wstęga umieszczona nad Wisłą prowadzi częściowo nad (z maksymalną wysokością ok. 16 metrów) i częściowo pod pozostałymi platformami.
Wszystko ma być gotowe do połowy 2026 roku
Kładka dla pieszych i rowerzystów Kazimierz-Ludwinów ma ok. 130 m długości i prawie 14 m szerokości. Łączy bulwar Inflancki pomiędzy ulicami Skawińską a Wietora po stronie Kazimierza z bulwarem Wołyńskim w pobliżu ulicy Ludwinowskiej.
Wartość inwestycji sięga 115 mln zł. Część tej kwoty - 65 mln zł ma być pokryta w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład, z Programu Inwestycji Strategicznych.
Po zakończeniu montażu konstrukcji stalowej, co powinno nastąpić do końca tego roku, rozpoczną się prace wykończeniowe w zakresie dojazdów, nawierzchni, balustrad i zagospodarowania terenu. Zgodnie z aktualnym harmonogramem finał kontraktu jest planowany do połowy 2026 roku.