L4 z kodem "C" rośnie. Najczęściej biorą je 35–49‑latkowie
W tym artykule:
Agnieszka Kaczorowska po raz pierwszy o rozwodzie. "Cieszę się, że nie trwał latami, tylko skończyło się na pierwszej rozprawie" (WIDEO)
Roślinie liczba zwolnień lekarskich z kodem C
Jest coraz więcej zwolnień z kodem "C". Głównie chodzi o 40-latków. W Polsce wciąż rośnie więc liczba zwolnień lekarskich związanych z czasową niezdolnością do pracy wynikającą z nadużycia alkoholu.
Od stycznia do września tego roku liczba L4 zwiększyła się o niemal 7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Wzrosła też liczba dni absencji chorobowej z tego powodu - o ponad 4 procent.
To oni najczęściej dostają zwolnienia z kodem C
- Ponad jedna trzecia zwolnień dotyczyła okresu od jednego do pięciu dni, a blisko połowa została wystawiona osobom w wieku 35-49 lat. Dane te nie są jeszcze alarmujące, ale stanowią wyraźny sygnał, iż ww. kwestia pozostaje aktualna i nie słabnie - informują eksperci.
Problem nadużywania alkoholu dotyka przede wszystkim mężczyzn w wieku 40-44 lat. Jednak znaczący odsetek stanowią też kobiety w wieku 30-34 lat.
Problem nadużywania alkoholu widoczny jest "gołym okiem", chociażby po ilości sprzedawanych "małpek" oraz porozrzucanych butelek w publicznej przestrzeni.
- Kiedyś nie zwracałam na to uwagi ile ludzie piją i kupują alkoholu. Moi znajomi, którzy całkowicie zrezygnowali z picia alkoholu mi uświadomili, że wystarczy zobaczyć w markecie jakie zakupy robią ludzie w piątki i soboty w marketach, że w prawie każdym koszyku jest alkohol. Podobnie jest w tygodniu, po godz. 15, 16. Stojąc ostatnio do kasy byłam jedyną klientką bez małpki i piwa. Widać było, że to zakupy do bieżącego użycia, po pracy - mówi pani Justyna.
Przepisy dotyczące zwolnień dla osób nadużywających alkoholu
Warto wiedzieć, że zgodnie z przepisami, osoba z niezdolnością do pracy spowodowaną nadużyciem alkoholu nie otrzymuje świadczeń przez pierwsze pięć dni zwolnienia. Kod "C" ma nie tylko konsekwencje finansowe, ale też wizerunkowe. Pracodawcy mają wgląd w informację o powodzie zwolnienia z kodem "C". Monitoruje je też ZUS.
- To, że nie płacę pracownikowi mającemu "dolegliwości poalkoholowe" i wiem o jego problemie to nie jest wystarczające rozwiązanie. Jako przedsiębiorca zostaję sam z problemem braku pracowników, a terminy gonią, składki i rachunki trzeba zapłacić i kary umowne wiszą nade mną - zaznacza pan Mariusz.
Najczęściej wymieniane schorzenia związane z nadużyciem alkoholu to: marskość wątroby, choroba wrzodowa, problemy z sercem, osłabiona odporność i zaburzenia psychiczne.
Idąc na zwolnienie lekarskie należy podać aktualny adres. - Zdarza się, że w trakcie zwolnienia wymagamy opieki innych osób i wyjeżdżamy na okres leczenia do rodziny, dlatego lekarz na zwolnieniu powinien wpisać adres, pod którym będziemy przebywać w trakcie orzeczonej niezdolności do pracy. W przypadku, gdy w trakcie zwolnienia zmieniamy miejsce pobytu, powinniśmy poinformować o tym swojego pracodawcę oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych w ciągu 3 dni od wystąpienia tej okoliczności. Wskazanie prawidłowego adresu pobytu w czasie zwolnienia lekarskiego umożliwi przeprowadzenie kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich. Jest to bardzo istotne, bo nasza nieusprawiedliwiona nieobecność w domu w trakcie kontroli może być przyczyną odebrania (odmowy) prawa do zasiłku chorobowego - wyjaśnia Krystyna Michałek, rzecznik regionalny ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.
Kontrolę wykorzystywania zwolnień lekarskich przeprowadza nie tylko ZUS ale także pracodawcy, którzy zatrudniają powyżej 20 osób.
- Kontrola polega na sprawdzeniu czy zwolnienie wykorzystywane jest prawidłowo, tzn. czy chory wykorzystuje zwolnienie lekarskie zgodnie z jego przeznaczeniem i stosuje się do zaleceń lekarza, a nie np. pracuje, remontuje mieszkanie, czy wykonuje inne prace, które mogłyby wydłużyć powrót do zdrowia - dodaje Krystyna Michałek.