Łódź: 32-latek zatrzymany za nielegalną uprawę konopi. Grozi mu więzienie
Nietypowe odkrycie na Widzewie. Policjanci trafili na "ogródek marihuany", który miał służyć tylko jego właścicielowi. W domu 32-latka znaleziono 39 krzaków konopi oraz woreczek z gotowym suszem - wszystko oczywiście na własny użytek.
Źródło zdjęć: © Policja
Jakub Mlonka
Sygnały od sąsiadów nie kłamały
W czwartek, 21 sierpnia, funkcjonariusze sprawdzali sygnały od sąsiadów, którzy zaczęli podejrzewać, że w jednej z posesji dzieje się coś nietypowego. W trakcie wizyty odkryto rośliny mierzące od 20 do 40 cm, rozmieszczone w różnych zakątkach domu.
Zatrzymany przyznał się do uprawy, twierdząc, że wszystko było wyłącznie na jego własny użytek - mówi Maksymilian Jasiak, rzecznik prasowy łódzkiej policji. - Chociaż "na własny użytek" brzmi niewinnie, sposób i ilość roślin wskazywały na coś więcej.
Do kompletu funkcjonariusze zabezpieczyli także środki potrzebne do uprawy. Wygląda na to, że 32-latek traktował swoje "ogrodnictwo" bardzo poważnie - od nawozów po starannie rozmieszczone rośliny.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty posiadania i uprawy narkotyków. Za swoje "ogrodnicze pasje" grozi mu nawet 3 lata więzienia. Śledczy prowadzą dalsze czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź - Widzew.
Nasze działania mają na celu nie tylko ściganie przestępstw, ale także zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom - dodaje Maksymilian Jasiak. - Choć 39 krzaków może budzić uśmiech, priorytetem jest prawo i reagowanie na zgłoszenia sąsiadów. - dodaje rzecznik.