Lubuskie: Korki na trasie Zielona Góra - Sulechów na S3 

Na trasie S3 pomiędzy Zieloną Górą, a Sulechowem kierowcy narzekają na korki, które pojawiają się w zwykłe dni tygodnia i w weekend. Powodem jest koszenie traw na poboczu jezdni. - Jako mieszkaniec Sulechowa, wracając dziś rano z Zielonej Góry do domu, zauważyłem niepokojącą, idiotyczną, a ostatecznie niebezpieczną praktykę - napisał do nas zdenerwowany kierowca, który w sobotę, o godzinie 10 rano wracał do domu. - Przed mostem w Cigacicach, na drodze ekspresowej S3, odbywało się, jak gdyby nigdy nic, koszenie trawy po stronie prawego pasa w kierunku nad morze - relacjonował. Zwrócił uwagę, że o tej porze połowa Śląska i Dolnego Śląska próbuje dostać się nad Bałtyk.

- Korek na ponad 10 kilometrów i 20 minut opóźnienia to jedno, ale niebezpieczeństwo wypadków, ilość spalonego w korku paliwa i nerwy ludzi w tych autach to drugie - podkreślił.

Podobne korki tworzą się też w pozostałe dni tygodnia. Ostrzeżeni kierowcy, wybierają trasę przez Cigacice.

- Przy dużym natężeniu ruchu, w trakcie wakacji i przy takich pracach utrzymaniowych tworzą się korki - potwierdza Marek Pilaczyński z zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Maksymalnie do czwartku na tym odcinku trasy koszenie ma być skończone - zapowiada.

Koszenie traw z poboczy S3 odbywa się od początku czerwca, etapowo na całej trasie. Zaczęło się od odcinka na wysokości Gaworzyc, gdzie prace były najbardziej pilne. Za kilka dni ekipy przeniosą się w kierunku Świebodzina.

Drogowcy spodziewają się, że prace są najbardziej zauważalne na wysokości Zielonej Góry i Sulechowa, gdzie jest większy ruch. Terminy wynikają z harmonogramów wykonawcy przyjętych w przetargu.

GDDKiA apeluje do kierowców o ostrożność. Przypomnijmy, że w maju doszło do tragicznego wypadku na drodze S3, przy MOP Kochlice (na jezdni z Lubina w kierunku Legnicy). Pracownik pomocy drogowej, w czasie wymiany koła w osobówce, został potrącony przez ciężarówkę. Mężczyzna zginął na miejscu.