Malbork: 50 mln zł na instalację zmniejszającą zależność od węgla

W ciągu dwóch lat nakładem ok. 50 mln zł w ECO Malbork sp. z o.o. powstanie druga instalacja, która przybliży tutejszą ciepłownię do odejścia w jeszcze większym stopniu od paliwa węglowego. Grupa ECO założyła sobie odwrócenie proporcji. Węgiel ma stanowić poniżej 30 procent wśród źródeł wykorzystywanych do produkcji ciepła.
Wirtualna Polska
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
[1/5] Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Radosław Konczyński

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

W ECO Malbork powstanie kolejne bezemisyjne źródło energii

W środę (3 grudnia) w Hotelu Malbork przedstawiciele spółki ECO Kogeneracja i konsorcjum wykonawców podpisali umowę o wartości 50 mln zł dotyczącą Malborka i tutejszej spółki ECO Malbork. Przy ul. Piaskowej, gdzie znajduje się miejska ciepłownia, powstanie drugi gazowy układ wysokosprawnej kogeneracji na 7,4 MW mocy elektrycznej i 7 MW mocy cieplnej, którego "sercem" będą trzy silniki firmy Jenbacher.

ECO Malbork (tak jak i m.in. ECO Kogeneracja) jest częścią Grupy Kapitałowej ECO stworzonej na bazie Energetyki Cieplnej Opolszczyzny S.A. Właśnie ECO S.A. - przypomnijmy - 18 lat temu kupiła od miasta Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Malborku. Prywatyzacja budziła wiele emocji, ale z perspektywy czasu nawet sceptycy muszą przyznać, że zakład zyskał, odbyło się wiele modernizacji. Natomiast używane do dzisiaj określenie "ciepłownia miejska" oznacza tyle, że zaopatruje miasto, bo miasto jako samorząd nie ma już w nim żadnych udziałów.

Energetyka Cieplna Opolszczyzny jest firmą branżową i ona od początku była wsparciem dla nas w zakresie szukania rozwiązań, które pozwolą najbardziej efektywnie dostarczać ciepło dla mieszkańców Malborka. Dzięki temu ciepłownia funkcjonuje dzisiaj nawet poniżej wymaganych norm w zakresie ochrony środowiska. Mamy się czym pochwalić, ale już musimy myśleć o nowych rozwiązaniach. Właśnie ta kolejna inwestycja jest tym rozwiązaniem, które na pewno wpłynie pozytywnie na mieszkańców, bo przede wszystkim chodzi o ograniczenie emisji zanieczyszczeń do środowiska - mówi Jan Hałuszczak, prezes ECO Malbork.

Umowa na kolejną instalację przyczyniającą się do dekarbonizacji jest swego rodzaju "prezentem" z okazji "pełnoletności" spółki ECO Malbork. Jej finalizacja przypadnie natomiast na 20-lecie. Będzie to już drugi układ kogeneracyjny produkujący energię cieplną i elektryczną w jednym procesie technologicznym w malborskiej już nie ciepłowni, tylko elektrociepłowni. Ten pierwszy to dwa silniki Jenbachera o mocy 2 megawatów termicznych i 2 megawatów elektrycznych.

- Wykonawcą malborskiego układu jest konsorcjum firm Elemont i Ferox Energy Systems - mówi Mirosław Romanowicz, członek zarządu ECO SA ds. operacyjnych. - W całej Grupie Kapitałowej zrealizowaliśmy wspólnie ponad 10 tego typu nowoczesnych instalacji.

Właśnie to konsorcjum ukończyło niedawno tego typu inwestycję w elektrociepłowni w Opolu, gdzie zbudowało bliźniaczy gazowy układ kogeneracyjny numer 2. Teraz te doświadczenia z realizacji przeniesie do Malborka. Harmonogram zakłada, że pierwsza połowa 2026 roku to głównie prace projektowe. Następnie prace budowlane, które potrwają do końca przyszłego roku. Potem prace instalacyjne, montaż technologii, a druga połowa 2027 r. to rozruchy i przekazanie do eksploatacji naszego układu. Instalacja ma zostać oddana do użytku w czwartym kwartale 2027 r.

Mieszkańcy dostaną czystsze powietrze, a co z ich portfelami?

Zalet wysokosprawnej kogeneracji jest wiele, m.in. zwiększenie efektywności i niezawodności systemu ciepłowniczego obsługującego miasto, ochrona środowiska (poprawa jakości powietrza), zwiększenie bezpieczeństwa elektroenergetycznego dzięki decentralizacji źródeł.

Trzy agregaty kogeneracyjne są to nowoczesne urządzenia, w których w jednym procesie technologicznym będziemy wytwarzać zarówno energię elektryczną, jak i ciepło. Ciepło zostanie oddane do miejskiej sieci ciepłowniczej, natomiast energia elektryczna zostanie przesłana do lokalnego dystrybutora, czyli Energi - tłumaczy Krzysztof Diduch, prezes ECO Kogeneracja.

Najprościej rzecz ujmując, dzięki tej inwestycji mniej ciepła będzie wytwarzane przy wykorzystaniu paliwa węglowego, a więcej z paliwa gazowego.

- To przyczyni się do poprawy jakości powietrza, ponieważ taka instalacja oprócz tego, że emituje około połowę mniej dwutlenku węgla niż węglowa, wysyła również znacznie mniej innych zanieczyszczeń gazowych. Paliwo gazowe praktycznie w ogóle nie emituje żadnych pyłów do atmosfery, które są szczególnie uciążliwe, jeżeli chodzi o jakość powietrza - dodaje prezes ECO Kogeneracja.

Z perspektywy odbiorcy zawsze nasuwa się pytanie, co to dla niego oznacza: czy będzie taniej, czy będzie drożej za to, że z kranu leci ciepła woda, a kaloryfer jest ciepły?

- Tego typu inwestycja wpływa na ustabilizowanie cen ciepła dla mieszkańców, bo przez to, że będziemy produkować mniej dwutlenku węgla, spadną opłaty z tytułu prawa do jego emisji w ramach ETS. Na przykład w Opolu, gdzie ten sam wykonawca wykonał takie drugie źródło kogeneracyjne, to pokazało trafność inwestycji. Ceny dla mieszkańców Opola jakoś znacząco się nie zmieniły, a jakość powietrza na pewno uległa poprawie, ponieważ w okresie letnim i przejściowym, czyli późną wiosną, wczesną jesienią ciepło jest produkowane wyłącznie w naszych instalacjach kogeneracyjnych, gazowych, bez wykorzystania paliw węglowych - mówi Krzysztof Diduch.

CZYTAJ TEŻ: Ciepłownia ECO Malbork spełnia wysokie standardy. Spółka z certyfikatem krakowskiego ICEB

Następnym krokiem będą kotły elektrodowe

Druga instalacja w ECO Malbork została nazwana krokiem milowym. Ale nie ostatnim. Grupa Kapitałowa ECO dąży do tego, by zużycie węgla w tutejszej elektrociepłowni systematycznie malało i w 2028 roku stała się ona systemem efektywnym energetycznie. Dlatego w planach jest już kolejna inwestycja - budowa nowoczesnej kotłowni elektrycznej opartej o dwa wysokosprawne kotły elektrodowe. Takie rozwiązanie jest obecnie wdrażane w Opolu.

- To są kotły, które będą wykorzystywały energię elektryczną do ogrzewania miejskiej sieci ciepłowniczej. Mając dwa źródła kogeneracyjne, mając kotły elektrodowe, jeszcze być może jakiś kocioł gazowy szczytowy, można założyć, że w przyszłości całkowicie odchodzimy od węgla w Malborku - mówi Krzysztof Diduch.

- Na tę chwila struktura produkcji ciepła u nas wygląda w ten sposób, że 75 procent produkowane jest z węgla, a reszta z wysokosprawnej kogeneracji z tego pierwszego układu, który był wybudowany w 2019 roku. W tej chwili ceny węgla są w miarę stabilne. Mamy dostawców z różnych obszarów świata, obecnie korzystamy z kazachskiego, który odpowiada najbardziej parametrami do spalania w naszej ciepłowni miejskiej - tłumaczy Jan Hałuszczak.

Szacuje się, że w 2028 roku, po wybudowaniu drugiej instalacji wysokosprawnej kogeneracji produkcja ciepła z gazu to będzie ponad 50 proc., około 60 proc. energii cieplnej w ECO Malbork, a reszta to węgiel. Po dołożeniu kolejnego "kroku milowego" w postaci kotłów elektrodowych wytwarzających ciepło "zielone" wykorzystanie paliwa węglowego ma spaść poniżej 30 proc. Kotły elektrodowe mogą być docelowym rozwiązaniem, bo przecież cały czas w UE mówi się o ETS2 zakładającym odejście od gazu.

Mamy w planie rozwoju i w planach inwestycyjnych, aby na przełomie roku 2027 i 2028 powstał kocioł elektrodowy o mocy około 5 megawatów, a to pozwoli nam wykazać się, że część ciepła jest ciepłem już typowo "zielonym", bo wysokosprawna kogeneracja to paliwo, które nie jest w pełni ekologiczne. Ale myślę, że na ten okres przejściowy do 2035 roku gaz będzie takim paliwem, który będzie wykorzystywany w wielu źródłach firm ciepłowniczych w Polsce - dodaje Jan Hałuszczak.

Ciepło systemowe jest ciepłem bezpiecznym

ECO Malbork cały czas inwestuje również w sieć ciepłowniczą. Dużą inwestycję mieszkańcy mogli niedawno zaobserwować na Osiedlu Południe, gdzie rury z pl. św. Urszuli Ledóchowskiej zostały poprowadzone pod ul. Konopnickiej bez jej rozkopywania i dalej w stronę budowanego osiedla Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej przy ul. Zakopiańskiej. Marzeniem zarządu jest to, by jak najwięcej domów było przyłączanych do systemu ciepła systemowego i ciepłej wody użytkowej, czyli dostarczanych do mieszkańców z ciepłowni ciepłociągami.

- Przekonujemy zarządców budynków, którzy jeszcze nie są podłączeni do ciepła systemowego, a mają takie lokalne źródła węglowe, żeby korzystali, bo ciepło systemowe jest ciepłem bezpiecznym. Mieszkaniec nie musi się niczego obawiać. Gorzej, gdy ma piecyk gazowy, który może w każdej chwili negatywnie wpłynąć na użytkowników. Przede wszystkim są jeszcze takie obiekty, gdzie piecyki gazowe są wykorzystywane do przygotowania ciepłej wody użytkowej. Natomiast my, realizując budowę węzła dwufunkcyjnego w danym budynku, jesteśmy w stanie i dostarczać ciepło na centralne ogrzewanie i do ciepłej wody użytkowej - przypomina prezes Hałuszczak.

Wybrane dla Ciebie
Poznań: Japoński Ogród Wyobraźni. Rusza przetarg na pierwszy etap
Poznań: Japoński Ogród Wyobraźni. Rusza przetarg na pierwszy etap
Żory: Pijany rowerzysta próbował uciec policji. Uzbierał mandaty na ponad 10 tysięcy złotych
Żory: Pijany rowerzysta próbował uciec policji. Uzbierał mandaty na ponad 10 tysięcy złotych
GAME OVER. Akcja cyberpolicji przeciw pedofilii w sieci
GAME OVER. Akcja cyberpolicji przeciw pedofilii w sieci
Ostrowiec Świętokrzyski:  Miasto wsparło Rodzinne Ogrody Działkowe
Ostrowiec Świętokrzyski: Miasto wsparło Rodzinne Ogrody Działkowe
Byli idolami górników. Przy Barbórce wspomniano Furtoka i Lubańskiego
Byli idolami górników. Przy Barbórce wspomniano Furtoka i Lubańskiego
Ropczyce: Telefon wybuchł w internacie tuż po północy
Ropczyce: Telefon wybuchł w internacie tuż po północy
Żagań: Mikołajowe jarmarki i iluminacje. Imprezy na weekend 5-6-7 grudnia 2025
Żagań: Mikołajowe jarmarki i iluminacje. Imprezy na weekend 5-6-7 grudnia 2025
Wrocław: Quorum Tower coraz bliżej docelowych 137 metrów
Wrocław: Quorum Tower coraz bliżej docelowych 137 metrów
Dziś na Netflixie najważniejsza premiera tygodnia. 10-odcinkowy serial z Gillian Anderson dla fanów Yellowstone i Gry o tron
Dziś na Netflixie najważniejsza premiera tygodnia. 10-odcinkowy serial z Gillian Anderson dla fanów Yellowstone i Gry o tron
007: First Light zmusi graczy do wspięcia się na wyżyny kreatywności. Długi materiał przynosi dużo nowego gameplayu
007: First Light zmusi graczy do wspięcia się na wyżyny kreatywności. Długi materiał przynosi dużo nowego gameplayu
Puck: Nastolatkowie pobili koleżankę, żeby ją "ukarać"
Puck: Nastolatkowie pobili koleżankę, żeby ją "ukarać"
Toruń: Nowe oszustwa. Na telefon z więzienia i szpitala. Uważaj, seniorze!
Toruń: Nowe oszustwa. Na telefon z więzienia i szpitala. Uważaj, seniorze!
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯