Malbork: Trakt Jana Pawła II do modernizacji. Mieszkańcy mają obawy
To wstępne założenia modernizacji Traktu Jana Pawła II
Przypomnijmy, że Urząd Miasta Malborka pozyskał ponad 4 mln zł z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS) na modernizację Traktu Jana Pawła, czyli odcinka szerokiego chodnika od Bramy Mariackiej do parkingu przy kościele św. Jana Chrzciciela. Mowa o przestrzeni reprezentacyjnej, położonej między drogą krajową a zamkiem, wyjątkowej z punktu widzenia reklamy miasta, bo – zwłaszcza w sezonie - przechodzi tędy wielu turystów. Ale też miejscu użytkowanym przez mieszkańców.
Póki co, malborczycy mają ambiwalentne nastawienie – cieszą się i... już się martwią, co tam będzie i jaki będzie efekt końcowy pod względem wykonania. A urzędnicy zapewniają, że czują ciężar odpowiedzialności związany z zagospodarowaniem Traktu Jana Pawła II, ze względu na jego historyczne położenie i oczekiwania mieszkańców, nie tylko tych z ul. Stare Miasto.
Na obecnym etapie magistrat dysponuje programem funkcjonalno-użytkowym (PFU) przygotowanym na potrzeby złożenia wniosku do FEnIKS-a. Zawarte w nim zostały ogólne założenia, zdeterminowane priorytetami wynikającymi z tego źródła dofinansowania. Dlatego projekt nie mógł obejmować „tylko” wymiany nawierzchni dla pieszych, chociaż o tym najwięcej mówiło się od lat.
Występowaliśmy do programu, który zajmuje się adaptacją do zmian klimatu, więc z góry było narzucone, że musimy zaproponować rozwiązania oparte na przyrodzie i tak do tej przestrzeni podeszliśmy. W ramach inwestycji musimy wprowadzić nawierzchnię z elementami przepuszczalnymi traktu dla pieszych, zaopiekować się istniejącą zielenią, zadbać o kwestie retencji wody, czyli zaprojektować ogrody deszczowe, nieckę retencyjną, ale to nie będą duże obiekty. Założenia są takie, że prace dotyczące zielni będą wykonywane głównie w istniejących pasach – mówi Monika Sasin, naczelnik Wydziału Projektów Rozwojowych Urzędu Miasta Malborka.
FEnIKS obliguje urzędników również do tego, żeby wprowadzić rozwiązania związane z bioróżnorodnością, stąd propozycje domków dla owadów i budek dla ptaków. Zależy im też, by przestrzeń zyskała nową małą architekturę, być może przy tej okazji uda się opracować nowy wygląd mebli miejskich
Już na obecnym etapie, po ogłoszeniu zdobycia dotacji przez miasto, pojawiają się obawy mieszkańców, że „powycinają drzewa” albo „nastawiają straganów”. Chociaż niektórzy chcieliby, żeby w jakimś zakresie wróciła funkcja rynku sprzed 1945 r., znana ze starych zdjęć, na których widać mnóstwo ludzi, samochody, stoiska handlowe...
- Chcielibyśmy tę przestrzeń projektować wspólnie z mieszkańcami tej części miasta oraz z jej użytkownikami. Naszą intencją nie jest niszczenie tego, co jest – zapewnia Monika Sasin. – Szanujemy to, że w przestrzeni Traktu Jana Pawła II jest zabudowa mieszkaniowa, mieszkają tam ludzie, nie planujemy zmiany dotychczasowych funkcji tego obszaru – wyjaśnia Monika Sasin.
- Czasem pojawiają się takie komentarze, ale nie ma powrotu do Starego Miasta sprzed 1945 r. Musimy odnosić się do tej przestrzeni, która istnieje od lat 60. ubiegłego wieku, czyli architektury późnego modernizmu – dodaje Maciej Rusek, wiceburmistrz Malborka. – Do zieleni trzeba natomiast podchodzić niezmiernie ostrożnie, to jest jeszcze kwestia oceny przez arborystę kondycji drzew i gatunków roślinności, także pod kątem retencji i owadów.
Jak ostatecznie ma wyglądać trakt? Będzie konkurs dla biur projektowych
Jak słyszymy, w procesie przygotowania wniosku do złożenia do FEnIKS-a, czyli na etapie PFU, wszystkie wstępne założenia zaakceptował wojewódzki konserwator zabytków, z którym konsultowano się dwukrotnie.
- Warto dodać, że przestrzeń Traktu Jana Pawła II jest jednym z przedsięwzięć zgłoszonych w otwartym naborze wniosków do projektu Gminnego Programu Rewitalizacji, co potwierdza zasadność podejmowanych przez urząd działań – mówi Monika Sasin.
Wiceburmistrz Maciej Rusek zapewnia z kolei, że w urzędzie zdają sobie sprawę z wyjątkowości miejsca, dlatego też, żeby zadbać o jak najlepsze zagospodarowanie i wygląd traktu – jeszcze w tym roku ma być ogłoszony konkurs dla biur architektonicznych na projekt. Nagrodą dla zwycięzcy będzie wykonanie dokumentacji projektowo-budowlanej wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę (normalnie trzeba by startować w przetargu). Oczywiście, uczestnicy konkursu będą musieli poruszać się w ramach, którymi będą ogólne założenia z wniosku złożonego do FEnIKS-a, ale też opinia, którą przygotują eksperci Narodowego Dziedzictwa Narodowego. Taką bezpłatną usługę Urząd Miasta Malborka wygrał w konkursie NID dotyczącym wsparcia eksperckiego w zakresie zagospodarowania zieleni w strefach ochrony konserwatorskiej.
Przedstawiciele NID uczestniczyli w konsultacjach na ostatnim etapie przed zamknięciem dokumentacji na modernizację bulwaru. Ta przestrzeń poziom wyżej, na Starym Mieście, jest dla nich równie cenna, tym bardziej, że za chwilę zyska odświeżony wygląd, bo uda się też do końca wyremontować Ratusz i ulicę Stare Miasto, więc to się wszystko połączy – mówi Monika Sasin.
Jak więc ma wyglądać harmonogram działań magistratu związanych z modernizacją Traktu Jana Pawła II?
- Wyobrażam to sobie w ten sposób: program funkcjonalno-użytkowy, który mamy, to jest punkt wyjścia. On zostanie zweryfikowany przez ekspertów NID. Następnie ogłosimy konkurs dla biur architektonicznych i mam nadzieję, że znajdą się chętni, bo to jest przestrzeń wyjątkowa. Zwycięzca konkursu będzie naprawdę mógł się chwalić tym, że wygrał i przygotował dokumentację projektową dla takiego miejsca. Potem pracownia, która konkurs wygrywa, organizuje spotkania z zainteresowanymi, projektanci pokazują swój pomysł, uzasadniają – i to będzie ten etap, kiedy można coś modyfikować, kiedy będą mogli wypowiedzieć się mieszkańcy, użytkownicy traktu. Modyfikacje będą leżały po stronie pracowni architektonicznej – wyjaśnia Maciej Rusek.
Urząd Miasta do września 2026 roku chce mieć przygotowaną dokumentację techniczną, a do końca 2027 roku trakt ma być po metamorfozie.
To jest w planach, ale magistrat już dzieli się inną dobrą wiadomością. W ramach strategii Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Malbork – Sztum został zatwierdzony projekt dotyczący adaptacji do zmian klimatu, dzięki czemu będzie można zadbać o kilka miejskich zieleńców na Starym Mieście, w tym skwerek z widokiem na zamek w pobliżu fosy południowej.
Ochrona malborskiej zieleni we współpracy z NID
Warto jeszcze wyjaśnić kwestię wsparcia merytorycznego, które miasto otrzyma od Narodowego Instytutu Dziedzictwa.
- Jako jedyni w województwie pomorskim zostaliśmy wybrani w konkursie NID „Dziedzictwo kulturowe w rewitalizacji”, gdzie przewodnim dla Malborka jest zieleń w przestrzeniach zabytkowych. Nagrodą dla miasta jest to, że dostajemy ekspertów, którzy przyjrzą się takim przestrzeniom i opracują wytyczne, po które będą mogli sięgać mieszkańcy. Taki zestaw dobrych praktyk jest bardzo istotny, biorąc pod uwagę bardzo dużą liczbę obiektów wpisanych do Gminnej Ewidencji Zabytków, zarówno w zabudowie rozproszonej, jak i pierzejowej – Maciej Rusek.
Eksperci niedawno spacerowali po Malborku, m.in. na Starym Mieście i obszarze rewitalizacji. Jeden z pierwszych wniosków, który wyciągnęli, to obecność powszechnie stosowanych opasek betonowych wokół budynków.
- Wspólnotom mieszkaniowym wydaje się, że tak jest najłatwiej, bo nie wyrasta trawa, jest spokój. Jednak potem pojawiają się problemy z wilgocią w piwnicach. Tymczasem zieleń jest naturalnym mechanizmem odwilgacania obiektów, zwłaszcza starych. Chcemy do tego zachęcać, bo to nie są działania kosztochłonne, a takie rozwiązania nie będą generowały nakładów finansowych w przyszłości.