Małe dziecko stało na parapecie okna, a w domu spali pijani rodzicie. Wydmuchali w alkomat po blisko 3 promile
Dziecko stało w otartym oknie
Policjanci z Głogowa odebrali zgłoszenie, że na parapecie okna na starówce stoi małe dziecko i może w każdej chwili wypaść. Do tej sytuacji doszło we wtorek, 24 czerwca przed południem. We wskazanym mieszkaniu funkcjonariusze zastali 4 -lenią dziewczynkę i rodziców, którzy spali.
W trakcie interwencji okazało się, że opiekunowie byli pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia – zarówno matka (44 l.), jak i ojciec (45 l.) narodowości ukraińskiej mieli blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Rodzina jest narodowości ukraińskiej.
- Ze względu na stan opiekunów i potrzebę zapewnienia dziecku bezpieczeństwa, na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego. Po przeprowadzeniu wstępnych badań podjęto decyzję o przewiezieniu dziewczynki do szpitala – informuje .asp. szt. Monika Kaleta.
Rodzice usłyszeli zarzuty
Rodzice zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. O całej sytuacji poinformowany został Sąd Rodzinny, który oceni sytuację opiekuńczą i podejmie dalsze decyzje dotyczące dziecka.
Matce i ojcu przedstawiono zarzuty narażenia córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, działając w warunkach szczególnej odpowiedzialności jako osoby zobowiązane do opieki tj. art. 160 par. 2 Kodeksu Karnego. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
- Każde zgłoszenie może uratować czyjeś życie – dziękujemy świadkowi, który zareagował. Wspólnie możemy zapobiec tragediom – dodaje policjantka.