Marciszów: rambo w ataku. Strzelał z wiatrówki, groził piłą łańcuchową
W pewnym momencie ten wychylił się z okna dachowego sąsiedniego budynku, z krótką bronią w dłoni i zaczął wyzywać funkcjonariuszy, ostrzeliwał ich też oraz zaparkowane radiowozy.
- Policjanci próbowali przeprowadzić rozmowę z agresywnym mężczyzną jednak ten, nie dał sobie przemówić do rozsądku i nie zamierzał odpuścić. Po chwili oddał kilkadziesiąt strzałów w stronę interweniujących policjantów, a dodatkowo odpalał piłę łańcuchową próbując odwieść od dalszych czynności mundurowych – relacjonują w dolnośląskiej policji.
W tej sytuacji na miejsce skierowano wszelkie dostępne policyjne siły z powiatu kamiennogórskiego – policjantów różnych pionów. Komendant Powiatowy Policji w Kamiennej Górze, który kierował działaniami na miejscu, zadecydował też o wejściu siłowym do domu, w którym przebywał agresywny mężczyzna.
Policjanci zachowując ostrożność wyważyli drzwi i weszli do mieszkania. Błyskawicznie obezwładnili agresywnego mężczyznę.
Okazało się, że 54-latek miał prawie 0,5 promila alkoholu w organizmie. W toku prowadzonych czynności policjanci zabezpieczyli dwie sztuki broni palnej – gazową oraz wiatrówkę, śrut oraz piłę łańcuchową.
Jak ustalili mundurowi, 54-latek kilka tygodni wcześniej w stanie nietrzeźwości awanturował się na drodze i właśnie w tych okolicznościach został zatrzymany za znieważenie, naruszenie nietykalności cielesnej oraz zmuszanie do odstąpienia od czynności interweniujących wobec niego policjantów.
Mężczyzna stanie teraz przed sądem.