Masłowo: Historyczny dzień dla druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej. W jednostce oficjalnie powitano nowy wóz bojowy

Na ten moment czekali nie tylko strażacy ochotnicy z Masłowa. Po wielu latach starań jednostka doczekała się nowego wozu bojowego. Dotychczas druhowie korzystali z samochodu marki mercerdes, która ma 47 lat. Dzięki swoim staraniom, prowadzonej zbiórce pieniędzy i wsparciu gminy udało się zakupić 21-letni średni wóz bojowy marki man.

W sobotnie popołudnie odbyło się uroczyste powitanie nowego auta. Wszystko rozpoczęło się pod kościołem pw. św. Rocha w Wieszczyczynie, gdzie ks. Szymon Nowicki, proboszcz miejscowej parafii udzielił błogosławieństwa. Następnie spod kościoła w kierunku Masłowa wyruszył korowód czerwonych wozów strażackich.

Na czele grupy jechali motocykliści z grupy MotoMass, a za nimi druhowie z zaprzyjaźnionych jednostek z powiatu śremskiego i gostyńskiego. Przy remizie w Masłowie licznie zgromadzeni mieszkańcy oficjalnie powitali nowy wóz bojowy w blasku rac i zimnych ogni.

- Dzisiejszy dzień zapisze się w historii naszej wsi i naszej wspólnoty. Ten nowoczesny samochód to nie tylko sprzęt, który pomoże w akcjach ratowniczych i pożarniczych. To przede wszystkim symbol troski o bezpieczeństwo mieszkańców oraz wyraz uznania dla codziennej, bezinteresownej służby naszych drogich strażaków. Pragnę serdecznie podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że ten wóz znalazł się właśnie tutaj - powiedział Dariusz Siejak, sołtys Masłowa.

- Ktoś napisał, że jesteśmy ludźmi, którzy w imię miłości bliźniego o każdej porze dnia i nocy są gotowi nieść pomoc drugiemu człowiekowi. Jest też napisane, my jesteśmy bractwem, jakiego nigdzie nie spotkasz, a gdy zajdzie potrzeba, gotowi nieść pomoc innym ludziom - zwrócił się do zebranych druh Benedykt Włodarczak, prezes OSP Masłowo.

Podczas części oficjalnej nie zabrakło podziękowań i życzeń kierowanych do druhów z Masłowa. Nie zabrakło również specjalnego okolicznościowego toru, który przygotowały członkinie miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich Masłowianki.

- Bezpieczeństwo nie ma ceny, a ponieważ żyjemy w czasach, które są trudne, niepewne to musimy inwestować w bezpieczeństwo. Wy drodzy druhowie, jesteście naszym pierwszym kołem ratunkowym. Jesteście naszymi druhami niosącymi pomoc w sytuacjach trudnych. Oby to były tylko drobne pożary, owady błonkoskrzydłe i ewentualnie kolizje. Oby to nie było nic gorszego - podkreślił Tomasz Frąckowiak, burmistrz Dolska.

Jednocześnie zapowiedział, że będą czynione starania, aby jeszcze w tym roku nowy samochód trafił do jednostki w Małachowie, a w przyszłym roku do Dolska.

- Finansowanie w głównej mierze leży po stronie samorządów. Tak naprawdę to największa zasługa pana prezesa i wszystkich druhów jednostki OSP, ponieważ to oni podjęli to wyzwanie, tak naprawdę wzięli je na siebie, na barki. Przeprowadzili dużo różnych akcji, żeby zebrać w różny sposób pieniądze. Drugi bohater to cała gmina Dolsk na czele z panem burmistrzem - powiedział st. bryg. Adam Topolski, Komendant Powiatowy PSP w Śremie.

Na koniec dodamy, że ostatnim akcentem oficjalnej części uroczystego powitania było poświęcenie nowego wozu przez ks. Szymona Nowickiego.

Zobacz również na srem.naszemiasto.pl