Miał dwa sądowe zakazy, a jednak prowadził. Szybko stanął przed sądem
W poniedziałek, 16 czerwca, policjanci żagańskiej drogówki, w miejscowości Jankowa Żagańska, zatrzymali do kontroli kierującego Volkswagenem. – Po sprawdzeniu kierującego w policyjnych systemach informacyjnych ustalono, że 38-latek posiada aktywne sądowe dwa zakazy kierowania – mówi podkom. Arkadiusz Szlachetko, rzecznik policji w Żaganiu. Z uwagi na to, że mężczyzna złamał sądowy zakaz zastosowano tryb przyspieszony. – W praktyce oznacza to, że kierujący jest zatrzymywany i w ciągu 48 godzin staje przed sądem – mówi podkom. Szlachetko. Tak też było w tym przypadku.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i po wykonaniu z nim wszystkich czynności, następnego dnia stanął przed Sądem Rejonowym w Żaganiu. Usłyszał wyrok ośmiu miesięcy bezwzględnego więzienia. To nie jedyna kara. Mężczyzna będzie musiał zapłacić pięć tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym, a także przez sześć najbliższych lat nie będzie mógł wsiąść za kierownicę.
– Kierowcy, którzy nie stosują się do orzeczonych zakazów, są bardzo dużym zagrożeniem dla innych uczestników ruchu drogowego – mówi podkom. Szlachetko. Żeby ograniczyć takie przypadki, policjanci stosują tryb przyspieszony. Wdrożenie procedury wynikającej z kodeksu postępowania karnego spowodowane jest wzrostem przypadków kierowania pojazdami pomimo czynnego zakazu ich prowadzenia. Każdy, kto łamie prawo, musi liczyć się z konsekwencjami! Nie będzie taryfy ulgowej.