Miasto wyda miliony złotych na sportową infrastrukturę tego lata
Budowa SDS 2.0 to nic nowego. W 2021 r. zawaliła się część ściany basenowej i szybko podjęto decyzję o rozbiórce i budowie nowego obiektu z halą oraz pływalnią. Prace rozbiórkowe rozpoczęły się jesienią 2023, a zakończenie prac planowane jest na 2026. Większość prac budowlanych jest już ukończona, ale teraz etap wykończeniowy. Budowa będzie kosztować ok. 110 mln. Miasto uzyskało rządowe dofinansowanie - 65 mln.
W czerwcu ruszyły za to prace modernizacyjne na kortach przy ul. Wojska Polskiego. Wyburzane są budynki i magazyny, które były w centralnym punkcie obiektu i przed laty służyły na potrzeby lodogryfu, a we wrześniu pod kątem turnieju tenisowego.
- Nastąpi też utwardzenie terenu (chodniki, dojazdy do kortu centralnego, odwodnienie), montaż piłkochwytów, ogrodzenie kortu centralnego, wymianę nawierzchni (mączki ceglanej) na trzech kortach, w tym centralnym. Dodatkowo zostanie zmodernizowane oświetlenie dwóch kortów na profesjonalne LED, jak również zmodernizowana zostanie część ogrodzenia frontowego od ul. Wojska Polskiego - informuje Dariusz Sadowski z UM Szczecin.
Koszt prac - ok. 1 mln zł. Finał - jeszcze przed turniejem Invest in Szczecin Open, który rozpocznie się w drugi weekend września. Ta inwestycja nie jest związana z planami modernizacji kortów, które zapowiadał Prezydent Piotr Krzystek od lat. Były już wizualizacje (np. kort centralny miał powstać w miejscu lodowiska), rozmowy o dotyczące dofinansowania, ale w pandemii temat wygasł.
- Stara koncepcja jest zbyt rozbudowana, za droga i przekracza możliwości finansowe miasta. Dlatego na nowo planowana jest kompleksowa przebudowa - mówi Sadowski.
Taki projekt może będzie gotowy jesienią i wtedy poznamy wstępny kosztorys, a miasto rozpocznie zabiegi, by uzyskać dofinansowanie. W idealnym scenariuszu - prace ruszyłyby w przyszłym roku.
- To, co dzieje się obecnie można nazwać etapem wstępnym lub uporządkowaniem pilnych tematów - zaznacza Sadowski.
Na kortach - kosmetyka, a na najbardziej wysłużonym boisku ze sztuczną nawierzchnią w Szczecinie - rewolucja. Za 2,25 mln zł miasto zdecydowało się wymienić sztuczną murawę. Już od kilku lat - boisko przy ul. Witkiewicza było zniszczone, ale cały czas mocno eksploatowane, a w czasie pandemii jedynie odświeżone.
- Nierówności, dziury i wyboje to już przeszłość. Wkrótce będzie nowa nawierzchnia, gładka jak stół. Przy okazji zwiększona będzie też moc oświetlenia (do 500 lux), będzie nowe ogrodzenie, ławki rezerwowych oraz krzesełka na mobilnej trybunie - wylicza Sadowski.
Z boiskiem na Witkiewicza sąsiaduje też hala sportowa z której głównie korzystają zespoły piłki ręcznej, futsalu oraz szkoły. A hala jest połączona z małym hotelikiem. Miasto też zapowiedziało zmiany, ale na razie jest to na etapie tworzenia koncepcji. Nie brakuje głosów, by starą halę zburzyć, a postawić obiekt na ok. 2,5 tys. miejsc na trybunach. Miejsce jest.
A co z torem kolarskim? Zimą miasto otrzymało 5 mln zł dotacji z ministerstwa na remont dachu, ale sensowność tych prac jest mała. Obiekt jest zamknięty od paru lat.
- Zadaszenie nie będzie naprawiane. Wszystkie strony uznały, że lepszym rozwiązaniem jest stworzenie nowego, zadaszonego toru z parkietem i możliwością trenowania innych dyscyplin. Taki obiekt miałby znaleźć się wewnątrz obecnie istniejącego betonowego toru. Wiązałoby się to z rozbiórką wysłużonego dachu i pozostawieniem jedynie historycznej nawierzchni. Kolarze mieliby zatem docelowo do dyspozycji dwa tory: stary-zewnętrzny i nowy w środku hali. Jesteśmy na etapie projektowania całości - podkreśla Dariusz Sadowski.
Realizacja inwestycji jest możliwa tylko wtedy, gdy pomysł zyska akceptację ministerstwa.
Inny pomysł zgłosili na komisji sportu przedstawiciele stowarzyszenia na rzecz budowy całorocznego lodowiska. Proponowali w miejscu obecnego welodromu postawić nowy tor oraz kryte lodowisko. Na razie pomysłodawcy nie uzyskali poparcia w magistracie.