Mieszkaniówka w regionie na hamulcu, ale są wyjątki. Jedno miasto zaskoczyło
W pierwszym półroczu 2025 w Kujawsko-Pomorskiem oddano do użytku 3 354 mieszkań, rok wcześniej - 4 107, czyli o 753 lokali mniej. Mowa więc o ponad 18-procentowym spadku. Co ciekawe z największy spadek odnotowała Bydgoszcz i część gmin podmiejskich, podczas gdy Toruń wyraźnie przyspieszył, rekompensując część regionalnego hamowania.
Co z tą Bydgoszczą
W przypadku Bydgoszczy mowa o spadku z 815 do 329 lokali, czyli o 59,6 proc. W Toruniu, po słabszym pierwszym kwartale, liczba oddanych mieszkań wzrosła w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego woku z 355 do 531 (49,6 proc.). Włocławek osunął się z 291 do 234, czyli o 19,6 proc., a Grudziądz z 113 do 72, o 36,3 proc.
Na zapleczu metropolii uderza wyraźne schłodzenie powiatu bydgoskiego - o 23,8 proc.: z 575 do 438 mieszkań. Duże wahnięcie widzimy również w innych gminach: Osielsko zeszło ze 175 do 104 (40,6 proc. na minus), Solec Kujawski z 98 do 21 (78,6 proc.). Jedynie Koronowo odbiło z 35 do 85 (wzrost o 142,9 proc.). Z kolei powiat toruński utrzymał tempo i nawet lekko je poprawił: z 314 do 325, czyli o 3,5 proc. w górę. Pociągnęły go zwłaszcza Czernikowo (9 do 33; 266,7 proc.) i Zławieś Wielka (51 do 63; 23,5 proc.), przy jednoczesnym spadku w Obrowie (88 do 73; 17,0 proc. na minus).
Nakło, Szubin, Inowrocław w czołówce
Dużym przyrostem mieszkań może pochwalić się powiat nakielski: z 113 w pierwszym półroczu 2024 do 220 w tym samym okresie rok później (wzrost o 94,7 proc.). Mieszkaniówka miała się znakomicie również w Szubinie (63 do 140; w samym mieście 19 do 93; 122,2 proc.) i Mroczy (9 do 38; 322,2 proc.). Liczba mieszkań rosła również w powiecie inowrocławskim - z 97 do 146 w pierwszym półroczu 2025, czyli o o 50,5 proc. (mocne Gniewkowo i stabilnie rosnący Inowrocław).
Bardzo dobre półrocze zanotował też powiat grudziądzki: z 74 do 128, czyli o 73,0 proc., gdzie Łasin przeskoczył z 3 do 29 lokali. Po przeciwnej stronie skali mamy natomiast głębokie spadki w powiatach aleksandrowskim (264 do 89; 66,3 proc.), rypińskim (141 do 75; 46,8 proc.) i brodnickim (166 do 103; 38,0 proc.).
Mniejsze zjazdy widać w tucholskim (82 do 63; 23,2 proc.) i żnińskim (86 do 65; 24,4 proc.), a stabilny poziom podaży - w świeckim (83 do 84; 1,2 proc. w górę) i chełmińskim (57 do 54; 5,3 proc. w dół). Zarówno powiat lipnowski (73 do 80; 9,6 proc.), jaki włocławski (110 do 100; 9,1 proc. na minus) pozostają blisko ubiegłorocznego poziomu. Większe hamowanie widać było w powiecie mogileńskim, gdzie liczba mieszkań oddanych w pierwszych 6 miesiącach spadła z 51 do 36.
W całym kraju podobna tendencja
Regionalny obraz wpisuje się w tło ogólnopolskie. Według wstępnych danych GUS w pierwszym półroczu 2025 oddano w kraju 92,2 tys. mieszkań, co oznacza spadek o 3,5 proc. do analogicznego okresu 2024 Wyraźniej obniżyła się liczba pozwoleń na budowę (15,8 proc. na minus) oraz rozpoczętych budów (9,5 proc.), choć liczba mieszkań w budowie na koniec czerwca była nieznacznie wyższa niż przed rokiem.
Zdaniem ekspertów, za spadkami stoją przede wszystkim wygaszenie programu "Bezpieczny kredyt 2 proc.", wysokie stopy procentowe i niepewność co do przyszłości kredytów hipotecznych. Wyhamowała sprzedaż nowych lokali, a deweloperzy muszą walczyć o nabywców opuszczając ceny.
Raporty wskazują na kurczenie się liczby nowych inwestycji w 2025, co może oznaczać krótkoterminowe zmniejszenie podaży. Jeśli ten trend utrzyma się dłużej, w drugiej połowie 2027 może pojawić się niedobór nowych mieszkań na rynku (wówczas kończone będą obecne projekty). Stąd ważne będą dane za drugą połowę roku, która może wyznaczyć trend na przyszłość.