Muzyczne serce Europy biło w Krakowie. Tak było na koncercie Europejskie Święto Muzyki 2025!
Muzyczna podróż z Krakowa na cztery strony świata
Przy zachodzącym słońcu rozpoczął się krakowski koncert pod hasłem „Muzyka z Krakowa - na cztery strony świata”. Już od pierwszych dźwięków stało się jasne, że nie będzie to zwykły występ - to była muzyczna opowieść z Krakowem w roli głównej, zbudowana na emocjach, wspomnieniach, a także świeżym spojrzeniu na europejską kulturę.
Koncert był jednym z pięciu odbywających się równolegle w największych miastach Polski, łącząc lokalność z europejskością. To symboliczna kulminacja programu kulturalnego towarzyszącego polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Plejada gwiazd i różnorodność brzmień
Publiczność mogła podziwiać występy Anny Dąbrowskiej, Renaty Przemyk, Rafała Szatana, Zuzy Baum, Kuby Badacha, a także Stanisława i Joanny Słowińskich. Każdy z artystów wniósł coś unikalnego - od klasycznych przebojów polskiej muzyki rozrywkowej, przez jazzowe improwizacje, aż po energetyczne i wzruszające interpretacje utworów niosących silne emocjonalne przesłanie.
Wysokiej klasy aranżacje i doskonałe przygotowanie instrumentalistów sprawiły, że koncert nie tylko zachwycał dźwiękiem, ale również oferował wizualną i emocjonalną podróż przez muzyczne krajobrazy Polski i Europy.
Publiczność – serce wydarzenia
Plac Wielkiej Armii Napoleona wypełnił się po brzegi - tłumy mieszkańców Krakowa, turyści i przypadkowi przechodnie wspólnie zanurzyli się w muzyce. To, co wyróżniało to wydarzenie, to atmosfera autentycznej wspólnoty - nie było barierek, nie było dystansu. Ludzie śpiewali razem z artystami, tańczyli i nagradzali ich owacjami na stojąco.
Wielopokoleniowa publiczność - od dzieci po seniorów - pokazała, że muzyka naprawdę łączy. Dla wielu uczestników był to również symboliczny moment - ukoronowanie półrocznego zaangażowania Polski w kształtowanie przyszłości europejskiej wspólnoty.
Muzyka jako język wspólnoty i wartości
Jak podkreślił Robert Piaskowski, dyrektor Narodowego Centrum Kultury, "muzyka to nie tylko forma rozrywki, ale również narzędzie budowania dialogu, wspólnoty i tożsamości". To przesłanie wybrzmiewało z każdej piosenki i każdego słowa wypowiedzianego ze sceny.
W dobie napięć i różnic, koncert był symbolicznym aktem jedności - pokazem tego, jak kultura może być platformą porozumienia i przestrzenią dla każdego, bez względu na wiek, pochodzenie czy poglądy.