Zatrzymali ich pogranicznicy. Prowadzili pociąg towarowy na "podwójnym gazie"
Wydaleniem z Polski i zakazem ponownego wjazdu na terytorium RP i strefy Schengen na okres pięciu lat ukarani zostali nietrzeźwi maszynista pociągu towarowego i jego pomocnik zatrzymani na polsko-ukraińskim kolejowym przejściu towarowym w Dorohusku.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Adobe Stock
JS
Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek (11/12 sierpnia).
- Uwagę funkcjonariuszy SG pełniących służbę na kolejowym przejściu granicznym w Dorohusku, na kierunku wjazdowym do kraju, przykuł pociąg towarowy, który po przekroczeniu granicy z Ukrainy do Polski nie wjechał na teren przejścia, tylko zatrzymał się na przejeździe kolejowym w Dorohusku - podaje w komunikacie Nadbużański Oddział Straży Granicznej.
Jak w nim czytamy, "po dotarciu na miejsce i wejściu do lokomotywy funkcjonariusze poczuli woń alkoholu od maszynisty pociągu oraz jego pomocnika, co wskazywało, że mogą oni znajdować się pod wpływem alkoholu".
- Obawy co do stanu trzeźwości mężczyzn, potwierdziło badanie alkomatem, jak się okazało 34 - letni maszynista miał w swoim organizmie prawie 2 promile alkoholu, jego 31-letni pomocnik ponad 2 promile - informuje NOSG.
Funkcjonariusze straży granicznej zatrzymali mężczyzn, którzy są obywatelami Ukrainy. Następnie przekazali ich policji.
- Po zakończeniu czynności procesowych mężczyźni zostali zobowiązani przez Straż Graniczną do opuszczenia terytorium Polski, z zakazem ponownego wjazdu na terytorium do RP i strefy Schengen na okres 5 lat. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności - przekazała w komunikacie NOSG.
Mężczyźni odpowiedzą za prowadzenie w ruchu lądowym lokomotywy spalinowej wraz z dołączonymi wagonami towarowymi, znajdując się w stanie nietrzeźwości. Czyn ten zagrożony jest karą nawet trzech lat więzienia.