Największe zwycięstwo Chrobrego. Bitwa, o której nie uczą w szkołach

Na początku września 1015 roku wojska Bolesława Chrobrego rozgromiły armię cesarza Henryka II. Co wiemy o tym zapomnianym starciu, które na najbliższe lata zdefiniowało stosunki polsko-niemieckie?

Bolesław ChrobryBolesław Chrobry
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Przez Wieki

Tło konfliktu – wojna polsko-niemiecka 1015–1018

Początek XI wieku upłynął pod znakiem rywalizacji o dominację w Europie Środkowej. Po śmierci Ottona III, Bolesław Chrobry – już jako książę Polski – dążył do umocnienia swojej pozycji, anektując Milsko i Łużyce oraz prowadząc aktywną politykę na Połabiu.

Cesarz Henryk II, zaniepokojony wzrostem potęgi Piastów, postanowił zbrojnie przywrócić wpływy niemieckie na wschód od Odry. W 1015 roku rozpoczęła się kolejna faza wojny polsko-niemieckiej, która miała rozstrzygnąć, kto będzie panował nad pograniczem śląsko-łużyckim.

Wyprawa Henryka II była starannie przygotowana. Cesarz zebrał cztery armie: główne siły niemieckie, oddziały saskie i wieleckie pod wodzą Bernarda II Billunga, czeskie i bawarskie pod Udalrykiem oraz wsparcie z Austrii.

Plan zakładał szybkie sforsowanie Odry, połączenie wszystkich korpusów w Wielkopolsce i uderzenie na centrum państwa Piastów. Jednak Bolesław Chrobry, przewidując działania przeciwnika, rozproszył własne siły i prowadził działania dywersyjne, skutecznie opóźniając marsz wroga.

Przebieg kampanii

Latem 1015 roku armia Henryka II przekroczyła Odrę w okolicach Krosna, pokonując oddziały dowodzone przez Mieszka, syna Chrobrego. Niemcy odnieśli tu taktyczne zwycięstwo, lecz nie zdołali przełamać polskiej obrony ani zdobyć ważnych grodów.

Jednocześnie na północy Sasi i Lucice zostali powstrzymani przez polskie siły, a na południu Czesi i Bawarowie nie byli w stanie przełamać oporu Piastów. Dywersja Morawian uniemożliwiła Czechom skuteczne wsparcie głównych sił cesarskich.

Wobec niepowodzeń i zagrożenia odcięciem, Henryk II podjął decyzję o odwrocie przez ziemie Dziadoszan – słowiańskiego plemienia zamieszkującego tereny między środkowym Bobrem a Odrą (dzisiejszy zachodni Śląsk). To właśnie tam 1 września 1015 roku doszło do decydującego starcia.

Bitwa w kraju Dziadoszan

Polacy, korzystając z doskonałej znajomości terenu, przygotowali zasadzkę w gęstych lasach i na bagnach. Według relacji kronikarza Thietmara, oddziały Chrobrego ukryły się w lesie, a gdy Niemcy rozłożyli obóz, Polacy przypuścili nagły atak.

Najpierw łucznicy zasypali wroga gradem strzał, wywołując panikę w szeregach przeciwnika. Niemiecka straż tylna, dowodzona przez arcybiskupa magdeburskiego Gerona i margrabiego Łużyc Gerona II, została otoczona i po trzech atakach całkowicie rozbita.

W bitwie poległo około 200 niemieckich rycerzy, w tym sam margrabia Gero II i graf saski Folkmar. Polacy nie brali jeńców – zemsta za wcześniejsze spustoszenia była bezlitosna. Niemieccy rycerze ginęli pojedynczo, a ciała zabitych złupiono, co – choć dziś uznawane za barbarzyństwo – w średniowieczu było powszechną praktyką.

Znaczenie i konsekwencje zwycięstwa

Zwycięstwo w kraju Dziadoszan miało ogromne znaczenie prestiżowe i strategiczne. Było to pierwsze walne zwycięstwo polskich wojsk nad armią cesarską w czasie zmagań z lat 1002–1018. Sukces ten nie tylko zatrzymał niemiecką ofensywę na dwa lata, ale też podważył autorytet Henryka II w oczach sojuszników i poddanych.

Bolesław Chrobry wykorzystał zamieszanie, wysyłając pogoń pod wodzą Mieszka w kierunku Miśni. Próba zdobycia grodu nie powiodła się z powodu wezbranej Łaby, ale sukces w kraju Dziadoszan pozwolił Piastom utrzymać kontrolę nad Śląskiem i Łużycami. Bitwa ta była punktem zwrotnym w wojnie – od tej pory inicjatywa strategiczna coraz częściej przechodziła w ręce Polaków.

Zwycięstwo w kraju Dziadoszan stało się symbolem skutecznej obrony polskich ziem przed zachodnią ekspansją. Pokazało, że nawet wobec przewagi liczebnej i technicznej cesarstwa, dobrze przygotowana zasadzka i znajomość terenu mogą przeważyć szalę zwycięstwa.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Lubelskie. 37-latka utonęła w zalewie. Kolega próbował ją ratować
Lubelskie. 37-latka utonęła w zalewie. Kolega próbował ją ratować
Łódź. Adam Fidusiewicz i improwizatorzy rozpoczęli wakacyjny cykl stand-upowy na Piotrkowskiej
Łódź. Adam Fidusiewicz i improwizatorzy rozpoczęli wakacyjny cykl stand-upowy na Piotrkowskiej
Ogromny pożar pod Warszawą. Ogień bucha przez dach bloków
Ogromny pożar pod Warszawą. Ogień bucha przez dach bloków
Wypadek na drodze krajowej nr 77 w  miejscowości Gołębiów w powiecie opatowskim. Jedna osoba ranna
Wypadek na drodze krajowej nr 77 w  miejscowości Gołębiów w powiecie opatowskim. Jedna osoba ranna
Summer Hot Festival 2025 w Świeciu. Czy są jeszcze bilety?
Summer Hot Festival 2025 w Świeciu. Czy są jeszcze bilety?
Święto Policji w Janowcu Wielkopolskim. Awanse i wyróżnienia
Święto Policji w Janowcu Wielkopolskim. Awanse i wyróżnienia
Zgłosił policji, że zabił żonę. Kobieta nic o tym nie wiedziała
Zgłosił policji, że zabił żonę. Kobieta nic o tym nie wiedziała
Pożar opuszczonej hali przy ul. Olimpijskiej w Gorzowie
Pożar opuszczonej hali przy ul. Olimpijskiej w Gorzowie
Sztuczna inteligencja zmienia energetykę. Firmy inwestują mimo barier i niepewności
Sztuczna inteligencja zmienia energetykę. Firmy inwestują mimo barier i niepewności
Chorzów: Gala Plebiscytu Kobiety z Pasją. Te panie to bohaterki
Chorzów: Gala Plebiscytu Kobiety z Pasją. Te panie to bohaterki
Jasło doceniło  sportowców i działaczy. Uroczyste wręczenie nagród
Jasło doceniło sportowców i działaczy. Uroczyste wręczenie nagród
Kobieta z pasją: Anna Stryjewska, pisarka na pełen etat
Kobieta z pasją: Anna Stryjewska, pisarka na pełen etat