Nauczyciel z Białych Błot usłyszał zarzut. Prokuratura bada nowe wątki
Prokuratura w Bydgoszczy potwierdza, że pracownik szkoły podstawowej w Białych Błotach ma już status podejrzanego. Do tej pory postępowanie było prowadzone nie przeciwko, ale "w sprawie".
- Postawiony zarzut dotyczy doprowadzenia innej osoby do poddania się innej czynności seksualnej - mówi prokurator Włodzimierz Marszałkowski, szef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe.
Chodzi o czyn określony w kodeksie karnym w artykule 197 par. 2, który stanowi, że karą za takie przestępstwo może być skazanie na pozbawienie wolności od 8 miesięcy do 6 lat.
Postępowanie jest w toku, trwa przesłuchiwanie kolejnych świadków. Sprawa ma zostać jednak wkrótce zakończona.
Zobacz również: Nauczyciel z Białych Błot zawieszony. Decyzja podtrzymana, ale adwokat nie odpuszcza
Świadkowie wycofali zeznania, ale są nowe okoliczności
Postępowanie trwa od ubiegłego roku, a jego początkiem były doniesienia ze strony uczennic, które zgłaszały, że nauczyciel zachowywał się wobec nich niewłaściwie. Jedno ze zgłoszeń dotyczyło uczennicy szóstej klasy, która powiedziała rodzicom, a ci z kolei wychowawczyni, że wuefista patrzył na nią "dziwnie", co wywołało u niej dyskomfort. Ten wątek, jak ustaliliśmy, nie został potwierdzony, a świadkowie wycofali swoje zeznania.
Z kolei prokurator badający sprawę badał inne, nowe okoliczności, które potwierdzono w toku śledztwa. Właśnie tego nowego wątku dotyczy zarzut postawiony wuefiście.
Podejrzany jest długoletnim nauczycielem Szkoły Podstawowej im. Mariana Rejewskiego. Był również radnym gminy Białe Błota. W przeszłości prowadził szkołę tańca, która organizowała konkursy i przeglądy taneczne, odbywające się, między innymi na sali gimnastycznej placówki, w której pracował.
Ukarany naganą
Krótko po tym, kiedy sprawą dotyczącą jego zachowań, zgłaszanych przez uczennice zajęła się prokuratura, mężczyzna poszedł na zwolnienie lekarskie. Równocześnie z postępowaniem prokuratorskim, drugim torem było prowadzone postępowanie wyjaśniające z ramienia kuratorium oświaty. Nauczyciel ostatecznie został ukarany naganą z ostrzeżeniem.
W sprawie był również badany wątek spożywania alkoholu przez pracowników zewnętrznych, którzy w kwietniu 2024 roku przygotowywali w szkole scenę na przegląd taneczny. Mężczyźni mieli być wpuszczeni do kantorku przy sali gimnastycznej w noc poprzedzającą konkurs.