Niebawem rusza projekt "Magiczny język. Pierwsze kroki do sztuki tańca" skierowany do szkół podstawowych. To duża dawka wiedzy o tańcu!
Po raz kolejny zaczynacie używać pewnego, specjalnego języka...
- Karolina Garbacik, prezes Fundacji Rozwoju Sztuki Tańca: Będziemy używać magicznego języka tańca. Już niedługo, bo na początku czerwca, rozpoczniemy projekt "Magiczny język. Pierwsze kroki do sztuki tańca". Projekt, który jest dedykowany klasom 1-3 w szkołach podstawowych. Jest to druga edycja. Będziemy rozmawiać z dziećmi o tańcu. Postaramy się opowiedzieć im o tym, jaki ten taniec może być, w czym się przejawia, w jakich aspektach naszego życia. A wszystko to będziemy robić w kilku krokach. Na początku za sprawą bajkowych postaci ze znanych i lubianych bajek. Potem będziemy się przyglądać lekcji tańca klasycznego, naszym tańcom narodowym, a także tańcom charakterystycznym. Następnie dzieci będą brały udział w warsztatach, na koniec których będą pokazy dla rodziców i społeczności szkolnej. A na koniec zaprosimy wszystkich na spektakl "Niebieska zasłona".
Spektakl, który już zdążył sobie zaskarbić sympatię białostoczan, prawda?
- Tak, "Niebieska zasłona" jest grana przez nas już prawie dwa sezony. Reżyserem spektaklu jest Paweł Chomczyk, a ja zrobiłam choreografię. Występują w nim uczennice i absolwentki Niepublicznej Szkoły Sztuki Tańca, a także multiinstrumentalista Robert Jurčo. Spektakl powstał na podstawie opowiadania Virginii Woolf o tym samym tytule. Jest on interaktywny. I też o to nam chodzi, żeby angażować dzieci w jakiś dialog związany z tymi tematami, które są poruszane w spektaklu. Cały "Magiczny język" jest projektem, który ma dawać szansę dzieciom na to, żeby poznawać taniec w jego różnych aspektach, żeby dotykać go, żeby mieć styczność z tancerzami, żeby zobaczyć spektakl taneczny, bo takiej oferty na co dzień w naszym regionie nie ma. Więc jest to szansa na zbliżenie się do tańca. Naszym celem jest to, żeby dzieci trochę więcej o nim wiedziały, ale też spróbowały wybrać taką ofertę kulturalną i pójść w przyszłości na spektakl tańca i obejrzeć go ze zrozumieniem. A kto wie, może zaczną aktywnie uczestniczyć w zajęciach tanecznych? A może ta wiedza, którą dostaną w trakcie tego projektu, przyda im się gdzieś potem w życiu. Projekt ogromnie poszerza horyzonty, wiedzę na temat tańca w grupie wiekowej, w klasach 1-3.
To nie jest pierwsza edycja tego projektu.
- Nie. Projekt był realizowany w 2024 roku i to była pierwsza edycja, która się świetnie sprawdziła. Zaangażowanych było 15 szkół podstawowych i odzew był świetny. Łącznie z tym, że dostaje maile czy szkoły, które w tamtym roku brały udział w projekcie, mogłyby zgłosić się ponownie. Chcielibyśmy jednak dotrzeć do nowych szkół, do nowych odbiorców, żeby jeszcze większa grupa dzieci miała szansę na to, żeby z tym tańcem się zetknąć.
Czy szkoły macie już wybrane? Czy jeszcze można się zgłaszać?
- Część szkół już mamy zgłoszonych i wybranych. Natomiast można się jeszcze zgłaszać, ale jak najszybciej, ponieważ te miejsca mogą skończyć się w każdej chwili. Żeby się zgłosić należy napisać maila na adres kontakt@frst.org.pl z wyrażeniem chęci udziału danej szkoły, czy klas w danej szkole. I to tyle. Później my nawiązujemy kontakt ze szkołą, podpisujemy porozumienie o współpracy i zaczynamy tę współpracę. Już w czerwcu odbędą się pierwsze spotkania z dziećmi.
Wszystko dla szkół jest bezpłatne?
- Pierwsze trzy etapy projektu są bezpłatne. W ostatnim etapie, kiedy dzieci przyjeżdżają do nas na spektakl, jest opłata 15 zł od osoby za bilet na spektakl.
Po co o tańcu rozmawiać?
- Jeżeli przyjrzymy się naszej edukacji czy to wczesnoszkolnej, czy podstawowej, czy nawet na poziomie średnim to treści związanych z tańcem w tej edukacji nie ma. Znajdziemy takie, które dotyczą muzyki, sztuk wizualnych. Jedyny moment, w którym ten taniec staje się potrzebny, to ten, kiedy przyszli maturzyści mają studniówkę i kiedy trzeba się nauczyć poloneza. Choć ten polonez też jest traktowany trochę po macoszemu. A przecież my mamy swoją kulturę taneczną, swoje tradycje związane z tańcem. Taniec też świetnie się rozwija poza szkołą. Ale mamy niewielką wiedzę jako społeczeństwo dotyczącą tego, jakie formy on przybiera, w jaki sposób odbierać spektakl taneczny. Czym jest balet, czym się różni od tańca klasycznego? Myślę, że przeciętna osoba nie jest w stanie odpowiedzieć na takie pytanie. My chcemy tę wiedzę, przede wszystkim o tańcu, pogłębiać. Tak żeby zbliżać potencjalnego odbiorcę, w tym wypadku małego, do sztuki tańca.
A czy małe dziecko, które tańczy zyskuje większą pewność siebie?
- Tak, jest bardziej pewne siebie niż inne. Taniec daje mu przede wszystkim szansę na prezentacje sceniczne, które kształcą odwagę, pewność siebie. Pokazuje obcowanie z innym człowiekiem w sytuacji, w której jesteśmy zmuszeni do jakiejś prezentacji. Ale taniec to również nauka systematyczności, poprawa kondycji fizycznej, lepsze zdrowie. Taniec to relacje z innymi. Większość zespołów czy grup funkcjonuje właśnie w ten sposób, że tworzy się grupowe, zbiorowe choreografie. Więc jeśli dziecko chodzi na zajęcia taneczne, to automatycznie uczy się współpracować z innymi, na przykład w budowaniu choreografii, czy w występie na scenie. Rozumie też odpowiedzialność za siebie i za innych. Tego można wymieniać mnóstwo.
Wspomniałaś, że niektóre szkoły chciały ponownie brać udział w projekcie. A jaki był odzew ze strony tych najbardziej zainteresowanych, czyli dzieci?
- Odzew ze strony dzieci też jest świetny i po każdym etapie projektu inny. W pierwszym etapie na przykład spotykają się z nimi bajkowe postaci, które tańczą. Mamy Śpiącą Królewnę, albo Kota w butach. Jest świetna zabawa, bo te postaci przecież nie mówią, nie opowiadają swojej historii, porozumiewają się tańcząc. Etiudy, które tańczą tancerze są skonstruowane tak, żeby były punktem wyjścia do dyskusji na jakiś temat z dziećmi. A te bardzo szybko i chętnie wkręcają się w rozmowy z tymi postaciami. Zwykle bawimy się też ruchowo z dziećmi, które mają mnóstwo pytań do tancerzy i są naprawdę zainteresowane. Mają okazję zawodowemu tancerzowi zadać pytania jaki jest ten zawód? Z czym się wiąże? One mają naprawdę miliony pytań! I to nie jest wymuszone przez nikogo. Mamy też bardzo duży odzew, jeżeli chodzi o uczestnictwo dzieci w trzecim etapie projektu, czyli prezentacji. Tam już rodzic musi zadeklarować udział, więc często mamy tak, że zamiast jednej grupy robimy dwie w danej szkole, bo jest tak dużo zgłoszeń! Bardzo się z tego cieszymy, bo to jest dla nas bardzo ważne.
A sami tancerze, którzy na co dzień zapewne nie stykają się z dziećmi w tak dużym wymiarze, jak przy okazji tego projektu, jak reagują?
- To jest świetna zabawa wejść w te bajkowe role. Bardzo lubią tańczyć, a w ten kontakt z dziećmi też wchodzą jak w masło, więc to jest świetna zabawa dla dwóch stron.
Jakbyś miała zachęcić do udziału w projekcie w kilku słowach to...
- Warto uczestniczyć w naszym projekcie, bo takiej edukacji nie ma w podstawie programowej i w szkołach. To nie dotyczy umiejętności, a wiedzy. I właśnie tutaj jest największa wartość tego projektu, że dzieci zwiększają swoją wiedzę na temat tańca.
Startuje program edukacyjny dla dzieci "Magiczny Język. Pierwsze kroki do sztuki tańca". Poznaj jego założenia i zobacz co oferuje