Niecodzienna interwencja w Nowej Hucie. Rozebrał się, bo było gorąco
Krakowska Straż Miejska otrzymała we wtorek 10 czerwca alarmujące zgłoszenie o mężczyźnie w Nowej Hucie, którego zachowanie – oględnie rzecz ujmując – odbiegało od ogólnie przyjętych norm. Podejrzany miał obnażać się w miejscu publicznym.
Gdy zaalarmowani przez mieszkańców strażnicy miejscy pojawili się na miejscu zdarzenia, mężczyzna zmierzał w kierunku przystanku tramwajowego. Chwilę później został zatrzymany.
Tłumaczył, że ściągnął elementy garderoby, gdyż było mu... za gorąco! Wersja zdarzeń zatrzymanego podważona została przez kobietę, która była świadkiem "striptizu" mężczyzny na ulicy Nowej Huty.
Na tym jednak historia się nie kończy. Okazało się, że mężczyzna ma na sumieniu nie tylko obnażanie się w miejscu publicznym, ale jest również osobą poszukiwaną przez policję, w związku z czym doszło do jego zatrzymania.