Niezwykła historia Harrisona Okene. W 2013 roku przeżył wiele godzin pod wodą

26 maja 2013 roku holownik Jascon-4 zatonął na głębokości 30 metrów podczas sztormu u wybrzeży Nigerii, zabijając jedenastu członków załogi. Harrison Okene, kucharz okrętowy, przeżył w niewielkiej kieszeni powietrznej przez ponad dwa i pół dnia, oddychając w całkowitej ciemności i walcząc z zimnem. Jego ocalenie przez zespół nurków został nazwany cudem, a sama historia stała się jedną z najbardziej niezwykłych opowieści o przetrwaniu na morzu w XXI wieku.

Harrison OkeneHarrison Okene
Źródło zdjęć: © Facebook
Przez Wieki

Katastrofa holownika

Holownik Jascon-4 rozpoczął 26 maja 2013 roku rutynową operację stabilizowania tankowca ropy naftowej przy platformie wiertniczej Chevron około 30 kilometrów od wybrzeży Nigerii. Dwunastoosobowa załoga pracowała w trudnych warunkach atmosferycznych, gdzie wysokie fale atlantyckie i silne deszcze utrudniały manewrowanie statkiem. Harrison Okene obudził się o godzinie 4:30 rano, aby przygotować śniadanie dla załogi w kuchni znajdującej się na dolnym pokładzie.

Około piątej rano masywna fala uderzyła w holownik z taką siłą, że statek natychmiast się przewrócił. Okene znajdował się w toalecie, gdy katastrofa nastąpiła, i został wyrzucony z pomieszczenia przez napływającą wodę. Mężczyzna próbował dostać się do wyjścia ewakuacyjnego, idąc za trzema członkami załogi, jednak wszyscy zostali porwani przez silny prąd wody.

Wszystkie zewnętrzne drzwi były zamknięte zgodnie z polityką ochrony przed piratami, co uniemożliwiało szybką ewakuację. Okene został wciągnięty przez wąski korytarz do kabiny oficerskiej z przyległą toaletą, gdy statek uderzył w dno oceanu do góry dnem. Ku jego zdziwieniu nadal mógł oddychać w małej kieszeni powietrznej, która utworzyła się w pomieszczeniu.

Statek należał do firmy West African Ventures i był wynajęty przez Chevron do operacji przy platformie wiertniczej. Natychmiastowe działania ratunkowe zostały podjęte przez inne holowniki w pobliżu, jednak żaden z członków załogi nie był widoczny na powierzchni wody.

Walka o przetrwanie

Okene znalazł się w całkowitej ciemności. Początkowo przebywał w kwadratowej toalecie o powierzchni około czterech metrów kwadratowych, trzymając się odwróconej umywalki, aby nie zatonąć. Temperatura wody była bardzo niska, a mężczyzna miał na sobie jedynie bieliznę.

Po około dobie zdobył się na odwagę, aby opuścić toaletę i przepłynąć do kabiny oficerskiej. Zaczął zdzierać panele ścienne, aby zbudować prowizoryczną tratwę, która pozwoliłaby mu wyjść z lodowatej wody. Okene znalazł również dwie latarki, puszkę sardynek i napój gazowany, które pomogły mu przetrwać kolejne godziny.

Okene nie wiedział, jak głęboko znajduje się pod wodą, i początkowo sądził, że statek zatopił się na dużej głębokości. Rzeczywistość była taka, że holownik spoczywał na dnie na głębokości 30 metrów. Przez większość czasu modlił się i myślał o swojej żonie, zastanawiając się, czy kiedykolwiek ją jeszcze zobaczy.

Ocalenie przez nurków

Kilkanaście godzin po katastrofie statek ratunkowy dotarł na miejsce wypadku. Południowoafrykańscy nurkowie Nico van Heerden, Andre Human i Colby Nico rozpoczęli operację odzyskiwania ciał z przewróconego holownika. Van Heerden spędził dwie godziny na przecięciu ciężkich stalowych drzwi, aby dostać się do wnętrza statku. Gdy nurkował przez korytarze, odkrywał ciała zmarłych członków załogi.

Po południu 28 maja Okene usłyszał odgłosy młotka uderzającego w kadłub statku. Przepłynął w dół i znalazł dozownik wody, z którego wyjął filtr i używał go do uderzania w ścianę statku. Gdy van Heerden przepływał obok pomieszczenia z latarką, Okene wszedł do wody i dotknął go, powodując ogromne zaskoczenie nurka.

Zespół ratunkowy założył Okene maskę tlenową, kombinezon nurkowy i hełm. Dotarł na powierzchnię o godzinie 19:32, po ponad 60 godzinach od zatonięcia statku. Następnie spędził kolejne 60 godzin w komorze dekompresyjnej, gdzie ciśnienie jego ciała zostało stopniowo przywrócone do normy.

Powrót na morze

Po ocaleniu Okene doświadczył poważnej traumy psychicznej i przez długi czas bał się wody. Wspomnienia o czasie spędzonym w ciemności pod wodą prześladowały go, a początkowo nie był pewien, czy kiedykolwiek wróci na morze. Jego historia ocalenia została nagłośniona przez międzynarodowe media i stała się symbolem ludzkiej wytrwałości.

Okene opisał swoje przeżycie jako "cud" i długo zastanawiał się nad sensem swojego ocalenia. Wspierany przez rodzinę i przyjaciół, stopniowo zaczął radzić sobie z traumą i podjął niezwykłą decyzję o konfrontacji ze swoim lękiem. Postanowił zostać nurkiem zawodowym, aby stawić czoła tej samej sile natury, która niemal go zabiła.

Harrison przeszedł szkolenie i uzyskał certyfikat nurka komercyjnego klasy drugiej uznawany przez International Marine Contractors Association. Ta decyzja wymagała ogromnej odwagi i determinacji, gdyż musiał przezwyciężyć nie tylko fizyczny lęk przed wodą, ale także traumatyczne wspomnienia.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wąwolnica: Uroczystości ku czci Matki Bożej Kębelskiej. Będą utrudnienia w ruchu
Wąwolnica: Uroczystości ku czci Matki Bożej Kębelskiej. Będą utrudnienia w ruchu
Jedni mówią "tragiczne", drudzy "super sprawa". Gracze popularnego survivalu Dune: Awakening podzielili się na dwa obozy
Jedni mówią "tragiczne", drudzy "super sprawa". Gracze popularnego survivalu Dune: Awakening podzielili się na dwa obozy
Najnowsza odsłona kultowej serii sci-fi jest już na Netflix. Widowisko z gwiazdą Stranger Things w ubiegłym roku rozczarowało krytyków
Najnowsza odsłona kultowej serii sci-fi jest już na Netflix. Widowisko z gwiazdą Stranger Things w ubiegłym roku rozczarowało krytyków
Łódź: Nawet 300 par powie sobie "tak". Rekordziści w narzeczeństwie przeżyli 50 lat
Łódź: Nawet 300 par powie sobie "tak". Rekordziści w narzeczeństwie przeżyli 50 lat
Bełchatów: Miejska potańcówka, a na niej wielu mieszkańców. Tak było w piątkowy wieczór
Bełchatów: Miejska potańcówka, a na niej wielu mieszkańców. Tak było w piątkowy wieczór
Nawałnice nad Mazowszem. Zalane drogi, powalone drzewa, uszkodzone dachy
Nawałnice nad Mazowszem. Zalane drogi, powalone drzewa, uszkodzone dachy
Kutno: 51. Święto Róży oficjalnie otwarte
Kutno: 51. Święto Róży oficjalnie otwarte
Gliwice: Noblistka na gali. Ogłoszono laureatów Gliwickiej Nagrody Literackiej
Gliwice: Noblistka na gali. Ogłoszono laureatów Gliwickiej Nagrody Literackiej
Ciechocinek: Agnieszka Radwańska odwiedziła miasto. Trening z dziećmi i mecz pokazowy z Dawidem Celtem
Ciechocinek: Agnieszka Radwańska odwiedziła miasto. Trening z dziećmi i mecz pokazowy z Dawidem Celtem
Grudziądz: Rozpoczął się V Grudziądzki Festiwal Muzyczny
Grudziądz: Rozpoczął się V Grudziądzki Festiwal Muzyczny
Grudziądz: Tak było podczas warsztatów dobrych emocji. Mamy zdjęcia
Grudziądz: Tak było podczas warsztatów dobrych emocji. Mamy zdjęcia
Trzebinia: Gorący pokaz mody... na peronie. Stacja kolejowa zamieniła się w stolicę mody
Trzebinia: Gorący pokaz mody... na peronie. Stacja kolejowa zamieniła się w stolicę mody