Nowa dyrektorka MCK w Gorzowie. Anna Szydzik przejmuje stery kultury i promocji

Nowy budynek Miejskiego Centrum Kultury w Gorzowie jest już gotowy. W środę zaprezentowano nie tylko jego infrastrukturę, ale przede wszystkim ludzi, którzy mają nim zarządzać. Prezydent miasta poinformował, że podobnie jak w Filharmonii, także i w MCK kierownictwo obejmie menadżer. Od lipca dyrektorką ma zostać Anna Szydzik – do niedawna naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej w gorzowskiej Policji. Nowa struktura instytucji połączy w sobie kulturę, promocję i funkcje informacyjne. Otwarcie – jak zapowiada prezydent – nastąpi, gdy tylko zostanie rozstrzygnięty przetarg na umeblowanie.
Fot. LicencjodawcaFot. Licencjodawca
Marcin Kluwak

"Obiekt najlepiej zobaczyć w realu, kiedy go dotkniemy"

Prezydent zapowiedział, że najważniejsze jest nie tylko zaprezentowanie nowej siedziby MCK, ale także zespołu, który będzie za nią odpowiadał. – Obiekt najlepiej zobaczyć w realu, kiedy przejdziemy, kiedy go realnie dotkniemy – mówił. – Tak chciałbym Państwu powiedzieć, że dyrektorem Miejskiego Centrum Kultury, podobnie jak w Filharmonii, będzie menadżer. Będzie to pani Anna Szydzik.

"Zostałam zaproszona na rozmowę i nie dowierzałam"

Anna Szydzik przez 30 lat związana była z Policją, z czego przez ostatnie 10 lat kierowała Wydziałem Komunikacji Społecznej. – Ma fenomenalne doświadczenie w akcjach społecznych, komunikacji i relacjach z mediami – mówił prezydent. – Chcielibyśmy, żeby od lipca pani Ania pokierowała Miejskim Centrum Kultury.

– Zostałam zaproszona na rozmowę i nie dowierzałam. Myślałam, że to kurtuazyjna rozmowa – mówiła nowa dyrektor. – Marzenia się spełniają. Etap zawodowy w Policji zamknęłam z radością, ale i sentymentem. Cieszę się, że ktoś dostrzegł mój potencjał. 50+ kobieta może jeszcze coś dobrego zrobić.

Szydzik zapowiedziała, że jej koncepcja opiera się na szacunku do tego, co zbudowano przez ostatnie 30 lat działalności MCK, ale także na współpracy z zespołem i dodaniu świeżości. – Kultura integruje, łączy, nie dzieli – podkreśliła.

"Ten sezon złapała w trudnych warunkach"

Prezydent poinformował także, że pionem kultury pokieruje Aneta Gnaczyńska, która pracuje w MCK od 25 lat. – W ostatnich miesiącach podjęła bardzo trudne wyzwanie – pełniła obowiązki dyrektora. Sezon artystyczny został przygotowany mimo trudnej sytuacji, zarówno organizacyjnej, jak i finansowej. Udało się to spiąć i ten sezon, wierzę, będzie naprawdę fantastyczny – dodał.

Wydział Promocji przechodzi pod MCK. Na czele Jacek Dreczka

Zmiany obejmują także struktury miejskiej promocji. Wydział Promocji, który nie miał ostatnio dyrektora, zostaje włączony w struktury Miejskiego Centrum Kultury. Od lipca pokierować nim ma Jacek Dreczka – znany gorzowianom redaktor, dziennikarz i podcaster. – Człowiek wielu talentów, z dużym doświadczeniem w komunikacji społecznej – mówił prezydent. – Jego podcasty mają potężne zasięgi. Wie, jak przekazywać informacje, jak promować.

Jak zaznaczono, zespół promocji w całości zostaje przeniesiony do nowego obiektu. Znajdzie się tam także kawiarnia, punkt sprzedaży gadżetów i punkt informacji turystycznej. – W części należącej do MCK, w Przemysłówce, powstanie przestrzeń, gdzie będzie można kupić gadżety miejskie, bluzy, koszulki. My jako miasto nie możemy sprzedawać, MCK już tak – tłumaczył prezydent. – Na górze pracownicy promocji, na dole kawiarnia i barista parzący gorzowską kawę. Jeśli czegoś nie będzie wiedział – wystarczy zejść piętro wyżej.

Kiedy otwarcie?

Otwarcie MCK nie ma jeszcze konkretnej daty. – Mamy opóźnienie przy zamówieniu mebli. Ogłaszamy przetarg, robimy to jak najszybciej. Gdy tylko się umeblujemy, otwieramy – zapewnił prezydent. – Celujemy w koniec lata, początek jesieni.

Kawiarnia otworzy się prawdopodobnie kilka tygodni później. – Do końca roku na pewno będzie gotowa. Poprowadzi ją MCK, nie operator zewnętrzny. To ma być miejsce sprzedaży biletów i gadżetów oraz punkt informacji.

Problemy z projektem. "Został zburzony i postawiony od nowa"

Przy okazji padły podziękowania dla Gorzowskich Inwestycji Miejskich i wykonawcy – firmy Gotech. – Projekt był fatalny, trzeba było inwestycję projektować na bieżąco. Obiekt miał być wyremontowany, został zburzony i postawiony od nowa – mówił prezydent. – Dzięki zaangażowaniu GIM i Gotech udało się wszystko zakończyć z sukcesem.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Utrudnienia na trasie Grodzisk-Rakoniewice. Ciężarówka zjechała do rowu
Utrudnienia na trasie Grodzisk-Rakoniewice. Ciężarówka zjechała do rowu
Gołańcz: Targowisko zostało przeniesione z na dawną lokalizację
Gołańcz: Targowisko zostało przeniesione z na dawną lokalizację
Mają dość. Tysiące ludzi na ulicach Angoli po podwyżkach cen paliw
Mają dość. Tysiące ludzi na ulicach Angoli po podwyżkach cen paliw
Oto najbardziej poszukiwane rzeczy z czasów PRL - zdjęcia, ceny. Oto co kolekcjonerzy cenią w 2025 roku
Oto najbardziej poszukiwane rzeczy z czasów PRL - zdjęcia, ceny. Oto co kolekcjonerzy cenią w 2025 roku
Rybnik: Jakie imię dla rzeźby szczupaka? Konkurs na jego wybór został już ogłoszony. Na propozycje nie trzeba było długo czekać
Rybnik: Jakie imię dla rzeźby szczupaka? Konkurs na jego wybór został już ogłoszony. Na propozycje nie trzeba było długo czekać
Gorzów: Pielgrzymi pakują plecaki. Cel? Jasna Góra. Do pokonania? 400 kilometrów!
Gorzów: Pielgrzymi pakują plecaki. Cel? Jasna Góra. Do pokonania? 400 kilometrów!
10 tys. pracowników w niepewności. Gigant nie potrafi się podnieść
10 tys. pracowników w niepewności. Gigant nie potrafi się podnieść
Mali kurierzy wielkiej sprawy. Jaka była rola Harcerskiej Poczty Polowej w Powstaniu Warszawskim?
Mali kurierzy wielkiej sprawy. Jaka była rola Harcerskiej Poczty Polowej w Powstaniu Warszawskim?
Kolizja na A1. BMW uderzyło w bariery i dostawcze iveco
Kolizja na A1. BMW uderzyło w bariery i dostawcze iveco
Zarzecze: Dni Gminy. Koncerty, atrakcje dla dzieci i historyczny vibe
Zarzecze: Dni Gminy. Koncerty, atrakcje dla dzieci i historyczny vibe
Jelenia Góra: 37-latka weszła do cudzego domu i ukradła portfel. Przyłapana na kradzieży pobiła właścicielkę
Jelenia Góra: 37-latka weszła do cudzego domu i ukradła portfel. Przyłapana na kradzieży pobiła właścicielkę
Lubin: Podawali się za analityków finansowych i obiecywali pomoc. Wyłudzili od ludzi ponad 300 tysięcy zł
Lubin: Podawali się za analityków finansowych i obiecywali pomoc. Wyłudzili od ludzi ponad 300 tysięcy zł