Nowy Sącz: Pamiętacie jeszcze jak jeździł po sądeckich ulicach? Autosan odrestaurowany przez miłośników starych autobusów
Historia autobusu H6-20
Te autosany mają niezwykle ciekawą historię. W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych większa dostępność prywatnych samochodów przyczyniła się do tego, że miejskie autobusy po prostu miały mniej pasażerów.
W odpowiedzią na kryzys korzystania z komunikacji miejskiej była produkcja mniejszych autobusów, które przy okazji generowały mniejsze koszty. Propozycją dla miejskich przedsiębiorstw komunikacji był mały zielony autosan.
Wysokopodłogowy autobus mógł zabrać 32 pasażerów, w tym 18 na miejscach siedzących. Kierowca mógł wsiąść do autobusu przez osobne drzwi, a miejsce dla niego nie było całkowicie zabudowane od pasażerów. Oddzielała go jedynie poręcz i niska płyta pilśniowa.
Jak czytamy na stronie GSMK, do Nowego Sącza pierwszy Autosan H6 dotarł początkiem 1996 r. Obsługiwał wieczorne kursy linii 5, a rano stworzoną dla niego linię A (kilkukrotnie wydłużaną, obecnie 42).
- Jego liniowa służba nie trwała jednak długo bowiem już w 1997 r. został przeniesiony do obsługi pogotowia technicznego (liniowego). Łącznie w MPK Nowy Sącz służyło 8 Autosanów H6-20. Ostatni kurs #27 odbył na linii 8 4.09.2012r. i został zachowany - informuje MPK .
Zachowany egzemplarz odzyskał dawny blask
Wyremontowany autosan na początku 2008 roku, po 11 latach użytkowania, przekroczył magiczną liczbę miliona przejechanych kilometrów bez remontu. Został wprowadzony w 1994 roku, a łącznie wyprodukowano około 200 sztuk, z czego do Nowego Sącza trafiło 8 egzemplarzy.
Ostatni kurs Autosana H6-20 z numerem taborowym #27 na linii 8 odbyły się 4 września 2012 roku, a potem został zakupiony i przyjęty na stan GSMK dnia 21.11.2012r.