Olsztyn: Hubertus 2025 pod Częstochową. Wyjątkowa "gonitwa za lisem" na tle odrestaurowanego zamku. Zobacz zdjęcia
Zmagania z "Lisem" w scenerii Jury
Tegoroczny Hubertus tradycyjnie przyciągnął kilkadziesiąt koni. Rolę "lisa" (osoby uciekającej z lisią kitą) pełnił st. sierżant Wojciech Grajcar z Ogniwa Konnego Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
- To piękna kultura jeździecka, pokazana w ukochanym przez nas Olsztynie. W tym roku 'lisem' był policjant, który w zeszłym roku wygrał te zawody, więc zasłużył na to, by dzisiaj uciekać. Gonitwa jest bardzo widowiskowa - mówi Grzegorz Sitak, organizator wydarzenia.
Organizatorzy podkreślili prospołeczny wymiar imprezy.
- Cieszymy się, że odrywamy młodzież od iPhone'ów i innych elektronicznych urządzeń, pokazując nasz piękny plener. Taki rodzinny piknik w Olsztynie zawsze wygląda fajnie - dodaje Sitak.
Olsztyn stawia na tradycję
Hubertus jest jednym z najbardziej wyczekiwanych i trwałych punktów w kalendarzu Gminy Olsztyn. Burmistrz Miasta i Gminy Olsztyn, Tomasz Kucharski, nie krył zadowolenia z frekwencji i unikalności wydarzenia.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi i dumni, że udaje nam się corocznie zaprosić tak wiele osób. Trudno się dziwić, bo nie łatwo o piękniejszy widok niż ta tradycyjna gonitwa pod ruinami zamku - mówi burmistrz Kucharski. - Staramy się, by wiele weekendów było w Olsztynie wypełnionych wydarzeniami, a większość z nich wpisaliśmy na stałe do kalendarza - czy to Festiwal Sztuki i Wina, pokazy balonowe, czy właśnie Hubertus - dodaje.
Honorowe miano zdobywcy lisiej kity, oznaczające zostanie "lisem" w przyszłorocznej gonitwie, wywalczyła Weronika Maszczyk na koniu Victoria Brawissimo ze stajni Galopagos.
Olsztyn promuje subregion północny województwa
Znaczenie Hubertusa dla promocji całego subregionu północnego województwa śląskiego podkreślił Stanisław Gmitruk, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego.
- Subregion północny województwa śląskiego, a w nim Olsztyn, ma wiele atrakcji. Zamek i te piękne tradycje są tutaj kultywowane. Gonitwa za lisem na tle zamku wygląda przepięknie. Cieszymy się, że w subregionie częstochowskim są takie aktywności. Jest to wielka atrakcja dla mieszkańców naszego regionu, ale także całego województwa - przypominał Gmitruk.
Burmistrz Kucharski zachęcał jednocześnie do odwiedzin odrestaurowanego zamku, który zyskał nowe atrakcje turystyczne.
- Warunki krajobrazowe, przyrodnicze, topograficzne i geograficzne są takie, że warto do nas przyjechać. Znakomitym pretekstem, by po raz kolejny odwiedzić Olsztyn, jest zamek, który jest po dużych pracach konserwacyjnych. Warto zobaczyć Basztę Studzienną, odkopaną studnię, komnaty i klatkę schodową - jest naprawdę dużo nowych rzeczy - podsumował burmistrz.