Opoczno: Podpalił 21-latka. Zapadł wyrok za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem
Zbrodnia w centrum Opoczna
Na karę 18 lat pozbawienia wolności skazał Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim 20-letniego Jakuba B., oskarżonego o zabójstwo ze szczególnym, okrucieństwem 21-letniego mężczyzny. Do zbrodni doszło 12 lipca 2024 roku w centrum Opoczna - u zbiegu ulic Piotrkowskiej i Mickiewicza. Jakub B. oblał ofiarę łatwopalną cieczą i podpalił.
Wszystko działo się w biały dzień (około godz. 16). Płonącego mężczyznę zauważył przypadkowy przechodzień. Ugasił jego ubrania i wezwał służby ratunkowe.
Katarzyna Zillmann o pocałunku z Janją Lesar: "My tutaj PERFORMUJEMY". Co na to jej ukochana?
Pokrzywdzony 21-latek śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został przetransportowany do szpitala w Warszawie. Był w bardzo ciężkim stanie. Wkrótce potem zmarł.
Oskarżony miał ograniczoną poczytalność
Po obserwacji sądowo-psychiatrycznej biegli orzekli, że Jakub B. miał w chwili czynu znacznie ograniczoną poczytalność, cierpi na zaburzenia osobowości i wymaga leczenia odwykowego (alkohol, narkotyki). Ograniczona poczytalność nie wyklucza wprawdzie odpowiedzialności karnej, ale w takim przypadku sąd może (choć nie musi) zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
- Sąd uznał, iż oskarżony dopuścił się zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i wymierzył mu karę 18 lat pozbawienia wolności. Nadto sąd zasądził na rzecz pokrzywdzonych środki kompensacyjne w postaci zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Wyrok nie jest prawomocny - informuje Marta Bugajska-Sójka, zastępca rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.
Gdy doszło do zbrodni, oskarżony o to zabójstwo Jakub B. miał 19 lat. Przyznał się do zarzutu zabójstwa, ale odmówił złożenia wyjaśnień. Przebieg zabójstwa prokuratura ustaliła na podstawie zeznań nieletniego świadka zbrodni i wyjaśnień samego podejrzanego, które składał na początkowym etapie śledztwa, choć próbował tłumaczyć się wówczas stanem znacznego upojenia alkoholowego.