Osiny: Psy brutalnie pogryzły 30-latka. Jest akt oskarżenia
Brutalny atak psów w Osinach, 30-latek walczy o zdrowie
Ta sprawa wstrząsnęła lokalną społecznością. Na początku maja tego roku 30-letni mężczyzna został dotkliwie i brutalnie pogryziony przez trzy psy rasy American Bully, które wydostały się z nieodpowiednio zabezpieczonego kojca. Poszkodowany próbował ratować przed zwierzętami swoją 75- letnią babcie i sam został zaatakowany przez trzy psy. Ucierpiała też 75-letnia kobieta.
Mężczyzna doznał rozległych obrażeń nóg, rąk, głowy i tułowia. Doszło do zmiażdżenia ręki i kolana oraz poważnych uszkodzeń w okolicach twarzy mężczyzny. 30-latek w stanie zagrożenia życia trafił śmigłowcem do szpitala w Krakowie. Jego przyjaciele i bliscy zorganizowali zbiórkę na rehabilitację mężczyzny, czeka go bowiem długa i kosztowna droga do powrotu do zdrowia.
Tymczasem śledczy rozpoczęli wyjaśnianie tego, w jaki sposób doszło do tragedii. Ustalono, że 52-letni właściciel psów, prywatnie wujek poszkodowanego, nie zapewnił zwierzętom należytej opieki, co więcej - według zgromadzonego materiału dowodowego - 52-latek miał się znęcać nad psami. W połowie września mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty.
- Prokurator przedstawił mężczyźnie dwa zarzuty: pierwszy dotyczy nieumyślnego spowodowania u pokrzywdzonego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez niewłaściwe zabezpieczenie trzech psów rasy American Bully, w wyniku czego wydostały się z kojca i dotkliwie pogryzły pokrzywdzonego powodując u niego chorobę realnie zagrażającą życiu. Drugi zarzut dotyczy znęcania się nad ww. psami poprzez doprowadzenie ich do wychudzenia, przetrzymywanie w niewłaściwych warunkach bytowania i bez należytej opieki weterynaryjnej, w tym szczepień
- wyjaśniał prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Oskarżony przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Oba czyny zarzucone podejrzanemu zagrożone są karami do trzech lat pozbawienia wolności - dodawał Daniel Prokopowicz.
Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany o Sądu Rejonowego w Starachowicach.